Odpady komunalne zamiast do kubła trafiły na pole
Przypomnijmy, 7 grudnia 2022 roku nieznany wtedy sprawca, na polu pomiędzy miejscowościami Żytowiecko – Chumiętki zostawił stertę odpadów, które zgodnie z prawem powinny znaleźć się w pojemnikach - kubłach na jego posesji.Zamiast tego kilkanaście worków ze śmieciami znajdowało się w rowie oraz na polu - więcej na ten temat PRZECZYTASZ PONIŻEJ.
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU POD ZDJĘCIEM - KLIKNIJ GRAFIKĘ, żeby WEJŚĆ w ARTYKUŁ
W wykryciu "śmieciarza" pomogła jego własna głupota
- Po otrzymaniu zawiadomienia o wyrzuconych odpadach na miejsce pojechał dzielnicowy, który natychmiast rozpoczął poszukiwanie sprawcy wykroczenia. Dzięki jego zaangażowaniu i wnikliwej pracy sprawca nie pozostanie bezkarny. W jego ustaleniu pomógł paragon ze sklepu z datą i godziną robionych zakupów - relacjonuje podkomisarz Monika Curyk, rzecznik prasowa Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu.
Myślał, że śmiecenie ujdzie mu na sucho
Dzięki tej „policyjnej robocie” 6 stycznia do drzwi 30-letniego obcokrajowca zamieszkującego na terenie gminy Krobia zapukali stróże prawa.
- Mężczyzna był bardzo zaskoczony widokiem mundurowych. Był przekonany, że jego występek nie wyjdzie na jaw - dodaje oficer prasowa gostyńskiej komendy powiatowej policji.
Za nielegalne wyrzucenie odpadów 30-latek dostał mandatu karny 500 złotych – najwyższy (niestety), jaki przewiduje za to wykroczenie policyjny taryfikator.
KLIKNIJ GRAFIKĘ, żeby PRZECZYTAĆ REPORTAŻ
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.