reklama

Niedawno zbudowane rondo w Gostyniu ma już nazwę. Cieszą się mieszkańcy pobliskiego osiedla?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: arch. gstynska.pl

Niedawno zbudowane rondo w Gostyniu ma już nazwę. Cieszą się mieszkańcy pobliskiego osiedla? - Zdjęcie główne

foto arch. gstynska.pl

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościNie rozumiem skąd taki twardy i - powiedziałbym - ślepy upór. Dla mnie już nie ma wytłumaczenia, że ktoś nie wie – ocenił prof. Krzysztof Maćkowiak postępowanie radnych w związku z nadaniem imienia nowemu rondu przy ul. Poznańskiej w Gostyniu. Na ostatniej sesji nadano nazwę nowo wybudowanemu rondu w Gostyniu. I nie będzie to Rondo im. Mariana Rączki.
reklama

Po kilku spotkaniach i gorących dyskusjach nad propozycjami dla nazwy nowo wybudowanego ronda w Gostyniu, zlokalizowanego u zbiegu ul. Poznańskiej, ul. Europejskiej i al. Kasyna Gostyńskiego, do programu sesji gostyńskiej rady miejskiej wprowadzono projekt uchwały w tej sprawie.

Przypomnijmy propozycje 

Niedługo po tym, jak rozpoczęto budowę ronda na ul. Poznańskiej w Gostyniu, grupa mieszkańców powiatu, z przewagą gostyniaków, wyszła z propozycją, by otrzymało imię żołnierza niezłomnego Mariana Rączki. Do Rady Miejskiej w Gostyniu złożono wniosek z 40 podpisami m.in. mieszkańców, którzy osobiście znali Mariana Rączkę, niektórzy przebywali z nim w więzieniu. Podpisali się również historycy wspierający pomysł, którzy badali przeszłość Mariana Rączki (prof. Krzysztof Maćkowiak, prof. Waldemar Handke, Mikołaj Kulczak), a także osoby, które poznały tę postać z dokumentów i innych przekazów historycznych, i „którym nie jest obojętne upamiętnienie tej osoby”. Dodatkowo lobbujący za tą propozycją mieszkaniec Pudliszek przeprowadził na własną rękę sondę wśród mieszkańców ul. Poznańskiej. Większość (70 osób) opowiedziała się za propozycją nadania nowemu rondu imienia Mariana Rączki - szczegóły dotyczące sondy TUTAJ.

reklama

Mniej więcej po miesiącu - w marcu 2023 r. - w biurze Rady Miejskiej w Gostyniu złożono drugi wniosek z propozycją nazwy dla budowanego ronda, pod którym podpisało się ponad 240 osób. Ta grupa inicjatywna sugerowała, by nowo powstające rondo otrzymało nazwę „Rondo Pożegowo” – prostą, łatwą do zapamiętania i do odnalezienia. Popierający nazwę "Pożegowo" uznali, że to niekontrowersyjne rozwiązanie, nie budzące skrajnych emocji, które nie skłóci mieszkańców ze względu na ich poglądy czy postrzeganie historii. Drugim argumentem w tym przypadku było to, że nazwa Rondo Pożegowo sugeruje umiejscowienie geograficzne na mapie miasta, co ma wpłynąć pozytywnie na orientację w topografii Gostynia. 

- Bezpośrednie skojarzenie nazwy ronda oraz nazwy osiedla, na terenie którego powstaje, byłoby też uhonorowaniem nazwy, którą posługiwano się na tych terenach od co najmniej kilkuset lat – uzasadniali inicjatorzy.

reklama

Radni dyskutowali nie tylko na sesji

Podczas sesji, która odbyła się 22 czerwca w gostynskim ratuszu obecny był historyk prof. Krzysztof Maćkowiak, a także lobbujący za nadaniem rondu imienia Mariana Rączki. Radny Krzysztof Wojtkowiak podczas dyskusji nad projektem uchwały dał do zrozumienia, że radni kilka razy spotykali się, by przedyskutować obie propozycje nazwy dla nowego ronda. Przypomniał, że podpisani pod wnioskiem o uczczenie pamięci Mariana Rączki mieli okazję przedstawić postać bohatera, żołnierza niepodległościowego na jednym z kwietniowych posiedzeń wspólnych „komisji edukacji” oraz „komisji rozwoju gospodarczego”. Powiedział też o roboczym spotkaniu radnych, podczas którego rozważali 3 propozycje. Jeden z radnych wnioskował wówczas, by rondu nadać imię Żołnierzy Wyklętych. W projekcie uchwały przedstawionym radnym na sesji do przegłosowania zaproponowano nazwę Rondo Pożegowo. Innej uchwały w tej kwestii nie było.

reklama

- Nic osobiście nie mam do nazwy imienia Mariana Rączki, ale będę głosował za Rondem Pożegowo. Gmina jest otwarta i w przyszłości możemy dla jakiegoś miejsca wybrać nazwę im. Mariana Rączki, na przykład przy nowo powstałej ulicy - powiedział.

Historycy za nadaniem imienia Mariana Rączki

Z kolei radny Roman Glura wypowiadając się jako historyk przyznał, że dla niego sytuacja jest dość przykra, gdyż nie ma woli, przynajmniej na razie, uhonorowania powojennych żołnierzy nieodległościowych. 

- Myślę, że wynika to z pewnej niewiedzy, z tego, że cały czas gdzieś funkcjonują stereotypy oczerniające żołnierzy podziemia niepodległościowego. Jest to efekt propagandy komunistycznej, która mówiła, że dokonywali oni jakiś niecnych czynów. A sytuacja była wręcz odwrotna. To władze komunistyczne, sowieci, tajna policja komunistyczna dokonywały tajnych zbrodni, często zresztą oskarżając o nie żołnierzy niepodległościowych - mówił rajca.  

reklama

Przypomniał, że zaraz po II wojnie światowej w Polsce w lasach było ponad 150 tys. żołnierzy niepodległościowych. Przekonywał, że podziemie żołnierskie opóźniło sowietyzację Polski mniej więcej o 2, 3 lata (...).

- Nie udało się zrobić kolektywizacji wsi, przetrwał kościół katolicki, przez jakiś czas istniała opozycja (...) - mówił Roman Glura.

Na terenie ziemi gostyńskiej funkcjonowało kilka oddziałów podziemia niepodległościowego. Rajca uważa, że mamy autentycznych bohaterów i powinniśmy kiedyś ich uhonorować.

- W przestrzeni publicznej powinny się znaleźć przynajmniej 2 takie nazwy – czyli dowódcy oddziałów Mariana Rączki oraz druga nazwa - Żołnierzy Wyklętych. To tak, żeby uhonorować wszystkich, którzy brali w tym ruchu udział - wyraził swoje zdanie radny Glura.

Przewodniczący rady miejskiej, Mirosław Żywicki powołał się na ustawę o samorządzie gminnym, i uświadomił obecnym, do czego jest zobowiązany radny. Powinien między innymi utrzymywać stałą więź z mieszkańcami oraz ich organizacjami, a w szczególności przyjmować zgłaszane przez mieszkańców gminy postulaty i przedstawiać je organom gminy do rozpatrzenia, nie jest jednak związany instrukcjami wyborców. 

- Zrobiłem to tylko dlatego, żeby uświadomić, że każdy radny ma swoją suwerenną decyzję  w podejmowaniu czy zatwierdzaniu uchwał - powiedział Mirosław Żywicki.

Andrzej Czupryński stwierdził, że brakuje radnym informacji historycznej, gdyż nie każdy „wykazuje  zainteresowania historyczne, nie każdy otrzymał te informacje”.

Profesor Krzysztof Maćkowiak też zabrał głos

Dyskusji dotyczącej nadaniu imienia rondu przysłuchiwał się Krzysztof Maćkowiak prof. habilitowany, który swoimi badaniami obejmuje m.in. historię języka oraz regionalizm wielkopolski.  

- Z wielkim dziwieniem wysłuchuję takich postaw: „ja doceniam, ale to nie jest ten czas”, więc kiedy będzie ten czas, to nie wiem. Mówimy o człowieku, który walczył w powstaniu warszawskim, a później w II konspiracji. (...) Mówimy o człowieku, który był w stalinowskim więzieniu przez kilka lat, a potem do końca swoich dni był inwigilowany. Był jeszcze internowany w czasie stanu wojennego, jako wróg ludu - mówił prof. Maćkowiak, podkreślając, że inicjatywa społeczna w sprawie Mariana Rączki była poparta licznymi podpisami. 

Profesor przyznał, że nie rozumie ślepego uporu radnych. Według niego zasłanianie się niewiedzą na temat żołnierzy II konspiracji, po 33-latach od zmian w sytuacji kraju, jest czymś nieprzyzwoitym.

- Uważam, że będzie wielkim wstydem, jeśli rondo będzie się nazywało Rondem Pożegowo. Ulica Poznańska nigdy nie miała nic wspólnego z Pożegowem, to będzie ahistoryczne - powiedział prof. Krzysztof Maćkowiak.

Przewodniczący rady wstydu nie widzi

Przewodniczący Rady Miejskiej w Gostyniu wyjaśnił, że radni brali pod uwagę 3 nazwy dla ronda. Ostatecznie wybierając nazwę geograficzną, zwiazaną z pobliskim osiedlem Pożegowo, wzorują się na większych miastach, właśnie po to, żeby nie było konfliktów i podziałów społecznych.

- Nie widzę tutaj, żeby miał być z tego powodu jakiś wstyd. (...) Każdy z nas radnych waży jedną i drugą propozycję. Jeśli patrzymy na większe miasta niż Gostyń - nazwami rond są geograficzne określenia. Jako rada zastanawialiśmy się nad wszystkimi propozycjami (...). I doszliśmy do wniosku, żeby nie było konfliktów, że bardzo dobre jest poznańskie rozwiązanie, a że jesteśmy w Wielkopolsce idziemy w kierunku bezkonfliktowym -  powiedział Mirosław Żywicki.

Ostatecznie w głosowaniu na 21 obecnych radnych, 13 z nich dla nowego ronda wybrało nazwę „Pożegowo”, 3 osoby były przeciwne.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama