Musi się opłacać gminie

Kilka przetargów, mniejsza cena, akcja promocyjna - banery z ofertą w kilku miejscach Polski i nic. Od dwóch lat bezskutecznie gostyński samorząd próbuje sprzedać kamienicę przy gostyńskim deptaku. Były osoby zainteresowane kupnem. - Dysponują dużymi środkami finansowymi, miały nawet ciekawe pomysły na ten obiekt. Niestety, przyznały, że wiele lat bez remontu doprowadziło do tego, że gdyby dzisiaj kamienicę doprowadzić do przyzwoitego poziomu, należałoby zainwestować, co najmniej kilka milionów złotych. Jest to problem - przyznaje burmistrz Jerzy Kulak. Władze miasta spotkają się ze specjalistami, aby zastanowić się czy nie wykorzystać partnerstwa publiczno-prywatnego i w ten sposób doprowadzić do remontu kamienicy. - Gdyby doszło do uzgodnień, gmina mogłaby wnieść aportem do powołanej spółki budynek, a na przykład firma budowlana wykonać modernizację. Być może doszłoby do dzierżawy czy sprzedaży poszczególnych lokali - tłumaczy burmistrz. To na razie pomysł wstępny. Przedstawiciele gminy byli na Mazowszu, gdzie taki projekt jest już realizowany. Doradzano, w jaki sposób przygotować wstępne kalkulacje. - To musi się opłacać gminie i prywatnemu inwestorowi. Nie chcę mówić o szczegółach. Na pewno będziemy chcieli jeszcze kamienicę sprzedać. Jeśli się nie uda, mamy albo partnerstwo, albo ewentualnie inwestycję gminną, być może przeprowadzoną ze środków unijnych - mówi burmistrz. (iza)