reklama

Mieszkańcy Pudliszek i okolic dopiero po czasie zorientowali się, że doszło do przestępstwa

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Mieszkańcy Pudliszek i okolic dopiero po czasie zorientowali się, że doszło do przestępstwa - Zdjęcie główne
reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościPrawdopodobnie w przeciągu ostatniego tygodnia doszło do kradzieży jednej z ławek stojących przy ścieżce pieszo-rowerowej Pudliszki-Krobia. Początkowo przestępstwo nie zostało zauważone przez okolicznych mieszkańców. Sprawa trafiła na policję.
reklama

Ławkę z Pudliszek pocięto czy stoi u kogoś w ogrodzie?

Pewnie kradzież ławki zostałaby wcześniej zauważona, gdyby osobom zainteresowanym w ogóle przyszło do głowy, że mogła stać się przedmiotem przestępstwa.

„Zniknięcie” było początkowo przypisywane bardziej prozaicznym powodom.

- Myśleliśmy, że jest może w „remoncie”. Jednak szybko okazało się, że ławka została skradziona. Trzeba przyznać, że złodzieje zrobili to z niezwykłą precyzją, na co wskazują załączone zdjęcia. Myślę, że dla wszystkich „normalnych” mieszkańców jest to szok i niedowierzanie, jak można dopuścić się aż takiego chamskiego czynu. Ale widocznie można. Pewnie ta ławka dzisiaj komuś służy w ogrodzie lub po zdemontowaniu złodziej zarobił parę groszy - mówi z goryczą w głosie Damian Walczak, radny powiatowy, który postanowił nagłośnić sprawę kradzieży.

reklama

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU POD ZDJĘCIEM

Trudno powiedzieć, kiedy dokładnie skradziono jedną z ławek stojących na odcinku ścieżki pieszo-rowerowej pomiędzy Krobią a Pudliszkami. W każdym razie zostały po niej tylko śruby - fotomontaż Daria Marciniak

Ławkę ukradł ktoś z z miejscowych czy złodziej jest przyjezdny?

Sprawcy przestępstwa nie są jeszcze znani, ale zarządca drogi, czyli powiat gostyński został już poinformowany, a w dalszej kolejności Komenda Powiatowa Policji w Gostyniu.

reklama

- Wierzymy, że nie jest to zasługa naszych mieszkańców, choć tego wykluczyć oczywiście nie można. (..) Miejmy nadzieję, że sprawca zostanie ustalony. Bądźmy jednak my sami czujni i wrażliwi na nasze wspólne dobro, reagujmy, gdy widzimy coś podejrzanego, zwracajmy uwagę na akty dewastacji i wandalizmu, których niestety również w Pudliszkach nie brakuje. Nie tak dawno widzieliśmy zdjęcia zanieczyszczonego stadionu, zaśmieconych rowów i skwerów, połamanych drzewek czy zdemolowanego przystanku przy ścieżce na cmentarz. W ostatnim czasie często piszemy o nowych inwestycjach, o milionach złotych przeznaczanych na remont ulicy Fabrycznej, na remont szkoły czy przedszkoli - to przecież nam ma służyć, jest to robione z naszych - podatników - pieniędzy. Nie pozwólmy, aby niewielka grupa złodziei, bałaganiarzy czy chuliganów niweczyła nasz wspólny trud, naszą pracę, nasze pieniądze - dodaje Damian Walczak. 

reklama

KLIKNIJ w OBRAZEK, żeby ZOBACZYĆ ARTYKUŁ

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama