Krobia Kuwejtem nie będzie. Negatywna opinia włodarza

Niemal po tygodniu od gorącej dyskusji samorządowców, dotyczących koncesji na rozpoznanie złóż gazu ziemnego i ropy naftowej w rejonie gminy Krobia, burmistrz Sebastian Czwojda zdecydował się wydać negatywną opinię w tej sprawie. Podczas wspólnego posiedzenia stałych komisji rady, 28 sierpnia Sebastian Czwojda. Przyznał, że kusi go wydanie negatywnej opinii na temat poszukiwań gazu i ropy, aby sprawdzić, co zrobi później minister środowiska. - W tej chwili w gminie lansuje się tezę, że to moja opinia zadecydowała o poszukiwaniach węgla. No to może przekonamy się, jak dalej sprawy się potoczą, kiedy w sprawie gazu i ropy odpowiem ministrowi negatywnie? - zauważył włodarz Krobi. - To jest smutne, bo w tym momencie nie są rozpatrywane kwestie merytoryczne, istotne z punktu widzenia państwa czy samorządu i mieszkańców - dodał. Włodarz Krobi przyznał, że zdaje sobie sprawę, iż dla osób, które w tej chwili działają w kierunku usunięcia za stanowisk burmistrzów z Krobi i Miejskiej Górki, wydanie pozytywnej opinii w sprawie gazu, będzie nieprzychylnie skomentowane. - Istotne korzyści, płynące z wydania koncesji na poszukiwania, w tej chwili nie mają żadnego znaczenia. Wydanie negatywnej opinii też będzie źle odebrane przez środowisko rolnicze z południowej części gminy. Nie mam złudzeń, że cokolwiek zrobię, zostanie to wykorzystane przeciwko mnie - powiedział Sebastian Czwojda. Stanowisko burmistrza Krobi w sprawie koncesji, udzielonej PGNiG na rozpoznanie badań złóż gazu i ropy jest już znane. Włodarz nie posłuchał zdania większości radnych, którzy uważają, że opinia powinna być pozytywna. Uległ pokusie i wydał negatywną opinię. - Jedynym uzasadnieniem są protesty mieszkańców - powiedział. Wystraszył się działań, podejmowanych przez Stowarzyszenie „Nasz Dom”? Opinia została wydana w formie postanowienia. - Strony postępowania mogą złożyć zażalenie na wydaną opinię, która może zostać uchylona przez SKO. Ponadto organ udzielający koncesję czyli Minister Środowiska, może nie wziąć jej pod uwagę w decyzji, jeżeli uważa że inne argumenty przemawiają za wydaniem koncesji - wyjaśnił Sebastian Czwojda. (AgFa) Więcej w jutrzejszym numerze „Życia Gostynia”.