Kolejny rozbój. Policja prosi o pomoc

Dziś około północy w Poniecu, nieustaleni jeszcze bandyci obezwładnili pracownika ochrony miejscowego tartaku. Zaciągnęli go do biurowca, gdzie został skrępowany i zamknięty. W tym czasie przeszukali pomieszczenia i skradli pieniądze. - Z ustaleń śledczych wynika, że sprawców było co najmniej trzech, ubrani byli na czarno, a na głowach mieli kominiarki. Natomiast w rękach trzymali łomy. Bandyci byli brutalni, grozili ochroniarzowi, przez cały czas powtarzając mu, że ma rodzinę, w związku z tym ma być grzeczny - informuje Sebastian Myszkiewicz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu. Po około dwóch godzinach ochoniarzowi udało się uwolnić. Wybił szybę w pomieszczeniu i w ten sposób wydostał się na wolność. O całym zajściu powiadomił policję. - Po otrzymaniu informacji o tym zdarzeniu, niezwłocznie skierowano na miejsce policjantów z Ponieca i Gostynia. Z Rawicza sprowadzono również przewodnika z psem tropiącym - dodaje Sebastian Myszkiewicz. Na miejscu, przez cały czas, pod nadzorem komendanta policji, naczelnika wydziału kryminalnego oraz prokuratora, pracuje specjalna grupa policjantów. W tym momencie nie wiadomo jeszcze, jaka ilość pieniędzy zginęła. Teraz najważniejsze jest odnalezienie przestępców. - Komenda Powiatowa Policji w Gostyniu zwraca się z apelem do mieszkańców Ponieca, lub innych osób, które mogły przejeżdżać lub przechodzić w rejonie ulicy Gostyńskiej i mogły być świadkami tego zdarzenia o wszelkie informacje w tej sprawie. Bardzo interesują nas wiadomości, które dotyczą osób i pojazdów, przebywających w pobliżu tejże firmy. Każda, nawet wydająca się błahą i nieistotną informacją, może nam pomóc - apeluje policja. (gabi)