Kat z Gostynia za kratami

Opublikowano:
Autor:

Kat z Gostynia za kratami - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

30-letni Piotr M. z Gostynia, który skatował swojego psa, trafił w ubiegłym tygodniu za kratki. Przypomnijmy, że w niedzielę, 29 stycznia w godzinach wieczornych mężczyzna udał się na spacer z psem. Gdy upił się z kolegą, zaczął kopać czworonoga i bić go smyczą zakończoną kolczatką. Miało to miejsce w okolicach gostyńskiego marketu. Przeraźliwy skowyt zwierzaka usłyszeli klienci sklepu i zawiadomili policję. Okazało się, że 30-latek był pijany. Miał 2 promile alkoholu we krwi. Suczka labradora była w stanie agonalnym. Niestety, nie udało jej się uratować. Lekarz weterynarii był zmuszony ją uśpić. Gostyńska prokuratura złożyła wniosek do sądu o tymczasowe aresztowanie mężczyzny. Piotr M. oskarżony jest nie tylko o znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad zwierzęciem , ale także nad człowiekiem. - Po ostatnich przesłuchaniach wyszło na jaw, że od kilku lat katował swoją konkubinę - tłumaczy Roch Waszak, prokurator rejonowy w Gostyniu. Sąd Rejonowy w Gostyniu przychylił się do wniosku i mężczyzna poszedł do aresztu na najbliższe trzy miesiące. Za znęcanie się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności. Natomiast za znęcanie się nad człowiekiem - do 5 lat. - A że wcześniej był karany za uszkodzenie ciała ze skutkiem śmiertelnym, to należy się spodziewać surowej kary - dodał Roch Waszak. (doti)

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE