Kierowca z sąsiedniego powiatu miał podwójnego pecha w środę , 13 października. Nie dość, że jadąc przez Podrzecze przekroczył dozwoloną prędkość jazdy o 21 km/h to jeszcze Iveco, którym kierował był przeładowany aż 6 krotnie. Waga ładunku, który przewoził wynosiła równe 4 tony przy dopuszczalnej ładowności pojazdu „zaledwie” 600 kg. To jaskrawe złamanie przepisów ruchu drogowego mogło znacząco wpłynąć na bezpieczeństwo jazdy ciężarówki.
- Kierowca przewoził 4 „big bagi” z paszą dla zwierząt, każdy o wadze 1 tony – wyjaśnia aspirant sztabowy Monika Curyk, rzecznik prasowa Powiatowej Komendy Policji w Gostyniu. - Waga ładunku była również wyszczególniona w listach przewozowych. Kierowca przyznał się do winy – dodała policjantka.
Mundurowi zakazali mężczyźnie kontynuowania jazdy przeładowanym pojazdem, został on rozładowany, worki przeniesiono na pojazd o większej ładowności. Za przekroczenie dopuszczalnej prędkości i dopuszczalnej ładowności nałożono na niego 2 mandaty karne.
Nawet niewielkie przekroczenie dopuszczalnej wagi pojazdu wpływa negatywnie na jego sterowność, znacznie wydłuża drogę hamowania, obniża moc silnika. Powtarzająca się jazda z nadmiernym obciążeniem przyspiesza eksploatację samochodu i zużycie wszystkich podzespołów, w szczególności klocków i tarcz hamulcowych, felg oraz opon co w konsekwencji ma wpływ na bezpieczeństwo osób podróżujących takim pojazdem. Duża waga pojazdu obniża jego wysokość, przez co każda nierówność na drodze, wysoki krawężnik, wystające studzienki kanalizacyjne czy tory kolejowe mogą być powodem uszkodzenia zawieszenia, amortyzatorów, miski olejowej lub układu wydechowego.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.