Promocja to nie zawsze promocja. Przyszedł do Redakcji zdenerwowany czytelnik z informacją, że zaskoczyła go cena ryb w jednym z gostyńskich dyskontów. Tilapia w Biedronce normalnie kosztuje 29,90 za kilogram, mężczyzna bardzo się ucieszył, gdy dowiedział się, że jego ulubiona ryba jest w promocji. Gdy chciał ją kupić okazało się, że promocyjna cena jest o 3 zł wyższa niż normalnie! Teraz w tzw. „promocji” jeden kilogram kosztuje 32,90. Na dowód przyniósł zdjęcia. Zatem jak widać promocja to nie zawsze promocja. (ada)