Gostyń. Kasę z łupu przeznaczył na gry hazardowe

Ta historia dowodzi, że nie można ufać nikomu. Dobrzy znajomi 57 – latka okazali się złodziejami. Kilka dni temu 57-letni mężczyzna powiadomił policję, że został okradziony. Z treści zgłoszenia wynikało, że do zdarzenia doszło w połowie lutego i w przestępstwo prawdopodobnie zamieszane są trzy osoby. Sprawcy mieli mu ukraść 10.000 zł, złotą obrączkę i złote kolczyki oraz przywłaszczyć laptopa. Okazało się, że mężczyzna w lutym pożyczył z lombardu 10.000 zł. Za 1.200 zł z tej kwoty kupił laptopa, a pewną ich część przeznaczył na swoje przyjemności, a resztę na remont mieszkania. Po kilku dniach kryminalni rozwiązali sprawę i okazało się, że z trzech osób, które zostały wskazane przez pokrzywdzonego jako potencjalni sprawcy, w przestępstwo zamieszani są dwaj mężczyźni. Jeden z nich to 33-letni mieszkaniec gminy Gostyń. Mężczyzna usłyszał zarzuty kradzieży 1.800 zł i biżuterii wartej 500 zł. Ponadto usłyszał zarzut przywłaszczenia komputera. Drugi ze sprawców - 32-letni mieszkaniec gminy Gostyń usłyszał on zarzut przywłaszczenia laptopa. Podejrzani przyznali się do winy i złożyli wyjaśnienia. Starszy z nich wszystkie pieniądze, które uzyskał w wyniku przestępstwa, przeznaczył na gry hazardowe. (doti)