Sprzedaż tańszego węgla w gminach powiatu gostyńskiego. Jeden wielki węglowy bałagan
Jak słyszymy od władz gminy Krobia, samorząd co prawda podpisał umowę z dostawcą, jednak aby rozpoczął się proces sprzedaży, muszą ją jeszcze zaakceptować władze spółki. Dopiero wtedy do gminy ma się zgłosić przedstawiciel handlowy PGE Paliwa, aby ustalić warunki odbioru opału z odpowiednich miejsc w Wielkopolsce. Skomplikowany, biurokratyczny łańcuch powoduje, że droga tańszego węgla do domów Polaków cały czas się wydłuża. Pokazuje to choćby ostatni przykład z gminy Krobia.
- Od poniedziałku załatwiliśmy więcej niż przez ostatnie dwa tygodnie. Szkoda, bo straciliśmy 10 do 14 dni na kontakt ze spółką Skarbu Państwa [Węglokoks S.A. - przyp. red], która została nam wcześniej przydzielona, a nie miała możliwości sprzedaży węgla. W ostatniej chwili przydzielono inną spółkę, która ma zdecydowanie większe zasoby sprzedażowe - tłumaczy Łukasz Kubiak.
Sprzedaż tańszego węgla w gminach powiatu gostyńskiego. Najwięcej wniosków na orzech i groszek
Minusowe temperatury pojawiają się na razie tylko w ciągu nocy, ale co będzie, gdy mróz za oknem zobaczymy także w za dnia. Dlatego jednym z najważniejszych pytań, jakie się pojawiają, jest wartość opałowa węgla, który trafi na gminne składy. W gminie Krobia wnioski na opał po preferencyjnych cenach do piątku, 25 listopada złożyły 533 osoby zainteresowane zakupem 770 ton węgla.Lwia część mieszkańców wnioskujących o tańszy węgiel ma zgodnie ze złożonymi dokumentami otrzymać frakcje orzecha i groszku. Z kolei małe zainteresowanie w gminie Krobia jest miałem, którego zamówiono tylko jedną „wannę” - 25 ton.
Na place obsługiwane przez dwóch lokalnych przedsiębiorców, z którymi gmina zawarła umowy o dystrybucji surowca, czyli Spółdzielnię Kółek Rolniczych w Krobi oraz EKO-Agro Krobia, węgiel ma trafiać z dwóch lokalizacji: orzech i groszek z miejscowości Żelichowa w powiecie grodziskim (około 80 km od Krobi), natomiast miał węglowy - z okolic Wrocławia.
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU POD ZDJĘCIEM - KLIKNIJ GRAFIKĘ, żeby PRZECZYTAĆ
Sprzedaż tańszego węgla w gminach powiatu gostyńskiego. Wiemy, skąd będzie pochodził
W ramach umowy z PGE Paliwa, krobscy samorządowcy złożyli również pierwsze zamówienie na dostawę węgla, obejmujące 25 ton orzecha i 25 ton groszku.
- Jeżeli mieszkańcy gminy oraz podmioty wspierające samorząd w dystrybucji węgla nie będą miały zastrzeżeń co do jego jakości, kolejne transporty zamawiane mają być na bieżąco. Niestety, pomimo prób nawiązania nadal brak jest kontaktu ze strony dostawcy węgla. I to właśnie jest obecnie największym problemem. Gmina Krobia jest do realizacji zadania przygotowana już od dawna: wyznaczone zostały punkty odbioru węgla przez mieszkańców, opracowany jest system sprzedaży, a także powołano zespół pracowników zajmujących się sprzedażą paliwa stałego. Brakuje tylko węgla, którego nadal nie można odebrać od spółki PGE Paliwa - mówi Adam Sarbinowski z Urzędu Miejskiego w Krobi.
Według przekazanych samorządowi informacji, węgiel, który ma trafić do domów krobian, będzie pochodził wyłącznie z importu: frakcje orzecha i groszku z Kolumbii, miału - z Tanzanii. Nie jest jeszcze jasna sytuacja z ekogroszkiem, na którego zapotrzebowanie zgłosiło wielu wnioskodawców.
Jak będzie wyglądała sprzedaż tańszego węgla?
- O tym, że mamy już węgiel w naszych zasobach będziemy informować wszystkie osoby, które złożyły wnioski według kolejności zgłoszeń. Następnie taki mieszkaniec będzie mógł udać się do naszego urzędu, gdzie wystawimy fakturę sprzedażową. Po opłaceniu tejże faktury w kwocie 2000 zł brutto, wpłynięciu pieniędzy na konto gminy, będziemy kierować taką osobę do wskazanego przedsiębiorcy celem odbioru zadeklarowanej we wniosku ilości węgla danej frakcji - tłumaczy burmistrz Krobi.
Według obliczeń krobskich urzędników, punkty odbioru węgla będą obsługiwały od 25 do nawet 75 klientów indywidualnych dziennie. Ze składów dostawcy na place w gmie będzie można dziennie przetransportować ok. 100 ton węgla. Teoretycznie więc, w ciągu ok. 10 dni węgiel mógłby trafić do piwnic wszystkich zainteresowanych mieszkańców.
- Wszystko zależeć jednak będzie od tego, kiedy gmina Krobia otrzyma możliwość odbioru węgla z wyznaczonego punktu - podaje Adam Sarbinowski.
KLIKNIJ GRAFIKĘ, żeby PRZECZYTAĆ ARTYKUŁ
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.