reklama
reklama

Gmina Gostyń przygotowuje się do kryzysu. Gdzie będzie szukać oszczędności? Radni coś już wiedzą

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Agata Fajczyk

Gmina Gostyń przygotowuje się do kryzysu. Gdzie będzie szukać oszczędności? Radni coś już wiedzą - Zdjęcie główne

Burmistrz Gostynia Jerzy Kulak tłumaczył radnym jak rozsądnie wprowadzić oszczędności w gminie. Jest to możliwe | foto Agata Fajczyk

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości - Przygotowujemy się na trudne czasy. Przygotowujemy się do wielkiego kryzysu - zapewniał Jerzy Kulak, burmistrz gminy, na wspólnym posiedzeniu komisji Rady Miejskiej w Gostyniu. Radni dopytywali o oszczędności, jakie włodarze zamierzają wprowadzić w związku z podwyżkami cen energii, gazu i rosnącą inflacją.
reklama

Komunikacja miejska i podmiejska w gminie Gostyń. Ograniczenia?

- Wszyscy przygotowują się do wielkiego kryzysu, także samorządy lokalne. Sprawdzamy finanse w każdej dziedzinie, analizujemy dane. Bierzemy też pod uwagę komunikację miejską i podmiejską, którą mieszkańcy gminy mają za darmo, ale to jest tylko mała część gminnego budżetu - powiedział gostyński burmistrz, kiedy padło pytanie o ograniczenie bądź likwidację linii autobusowych. 

Radny Andrzej Rogala zapytał, czy w ramach oszczędności nie należałoby rozważyć w przyszłości ograniczenia liczby kursów komunikacji miejskiej i podmiejskiej.

- A może powinniśmy rozważyć inną możliwość - młodzież i seniorzy jeżdżą bezpłatnie, a pozostali użytkownicy płacą? - zastanawiał się rajca. 

Zaproponował również, by gmina zwróciła się o finansowe wsparcie do przedsiębiorców, prowadzących firmy w strefie gospodarczej, gdzie - jak stwierdził - dojeżdża liczna grupa pracowników.

- Są zakłady, które mają autobus i dowożą mieszkańców do pracy. U nas jest strefa gospodarcza, wiele osób korzysta z bezpłatnej komunikacji. Może rozważyć rozmowy, by zakłady pracy partycypowały w utrzymani komunikacji miejskiej. Sądzę, że byłoby to zasadne - przedstawiał argumenty radny Rogala. 

 Burmistrz Jerzy Kulak zapewnił, że urzędnicy pod względem szukania oszczędności wiele już wykonali. 

- Sprawdzamy wszystkie kursy, chcemy wiedzieć, które są najmniej oblegane, obliczamy i zastanawiamy się, jakie może przynieść efekty zrezygnowanie z niektórych. Mój pomysł na oszczędności - te najmniej oblegane kursy wygasić, a te którymi mieszkańcy bardziej się interesują, utrzymać - powiedział Jerzy Kulak.

Burmistrz przyznał, że urzędnicy analizowali wprowadzenie odpłatności częściowej, ale okazało się, że nie ma to najmniejszego sensu.

- Więcej będzie nas kosztowało obliczanie, niż pieniądze, które z tego uzyskamy. Jeśli wprowadzimy zasady, że tylko dorośli płacą, to prawdopodobnie budżet zyska kilkaset złotych miesięcznie. Poza tym musimy zatrudnić człowieka, który by to kontrolował. A to jest bezzasadne - wyjaśniał włodarz. 

Rozmowy z firmami w sprawie utrzymania komunikacji w Gostyniu?

Według burmistrza negocjacje z firmami również nie wchodzą w grę. 

- Czy tak wiele osób jeździ do jednej firmy autobusami miejskimi? Co z kursami na cmentarz, na działki? Musimy wiedzieć, czy chcemy utrzymać bezpłatną komunikację. Jako burmistrz chcę, dopóki gminę jeszcze na to stać. I nie wykonywałbym takich ruchów z przedsiębiorcami - argumentował Jerzy Kulak.

Jest przekonany, że wtedy ośmieszyłby się przed właścicielami firm.

Ze strony Macieja Czajki padły propozycje, by ponownie  zwrócić się do samorządu Piasków, czy w przypadku ewentualnego dowozu do firm funkcjonujących na terenie przemysłowym tamtejszej gminy, dołożyliby kasę do funkcjonowania komunikacji miejskiej i podmiejskiej.

- Nie chcę wyjść na niepoważnego człowieka. Patrząc z perspektywy właściciela firmy, pomyśli on, że kompletnie nie wiemy, co się dzieje w gospodarce, z jakimi problemami on się boryka: płaca minimalna wzrasta, pracownik drożeje, za kilka miesięcy mają kolejną podwyżkę. Raczej się obawiam, czy ci przedsiębiorcy będą w przyszłym roku płacili podatki - przyznał burmistrz.

Zapewnił, że kiedy nadejdzie kryzys i gminy nie będzie już stać na utrzymanie komunikacji miejskiej i podmiejskiej, samorządowcy będą musieli się zastanowić nad bardziej drastyczną alternatywą - czy nie wprowadzić pełnej odpłatności za korzystanie z autobusów, ale dla wszystkich. 

- Wiemy jak się skończy wprowadzenie biletów. Mamy dane sprzed okresu funkcjonowania komunikacji bezpłatnej. Bilet kosztował wtedy 2 zł, a liczba korzystających była szczątkowa. Bezpłatna komunikacja jest dobrem luksusowym. Zawieszenie linii, którymi jeździ niewielu zainteresowanych, jest zdroworozsądkowym podejściem. Nie ukrywajmy, są to głównie linie podmiejskie - autobus robi najwięcej kilometrów, a korzysta z nich najmniej osób. Przed takim dylematem staniemy - wyjaśniał burmistrz Gostynia. 

Lodowisko w Gostyniu - otwarte czy zamknięte?

Radni dopytywali, czy w związku z szalejącymi cenami nośników energii gmina rozważa otwarcie lodowiska. Okazało się, że włodarze biorą pod uwagę taką ewentualność, gdyż nie widomo, czy gminę będzie stać na utrzymanie obiektu w sezonie zimowym 2022/2023. 

- To jest jeden z elementów przyszłościowego planu oszczędnościowego gminy, który szczególnie bierzemy pod uwagę. Dyrektor OSiR pracuje nad dotychczasowymi kosztami. Sprawdza to, byśmy mogli wykazać w liczbach ile osób korzystało z lodowiska. Przeliczymy to po nowych kosztach i wspólnie zdecydujemy czy będziemy w ogóle otwierać lodowisko - tłumaczył Jerzy Kulak.

Włodarz uzasadniał, że pieniądze uzyskane z funkcjonowania lodowiska maleją, a koszty utrzymania cały czas wzrastają. Gmina zarabia na tym obiekcie coraz mniej.

Na razie nie mamy budżetu na przyszły rok. Zakładamy, że mamy lodowisko. Ale nie uruchomimy go na 6 tygodni. Otwieramy na sezon, albo w ogóle - mówił stanowczo włodarz gminy.

Nauka zdalna w szkołach, należących do gminy Gostyń?

W ostatnim czasie, po przetargu, samorząd dowiedział się, jak kolosalnie wzrosną gminne rachunki za prąd PISALIŚMY TUTAJ. Maciej Czajka dociekał, czy gmina zamierza szukać oszczędności w ogrzewaniu budynków przez wprowadzenie nauki zdalnej. Radni chcieli usłyszeć „czarno na białym” deklarację, że nie będzie problemów ze zmianą trybu prowadzenia zajęć.

Nie rozmawialiśmy z włodarzami o żadnych restrykcjach w szkołach. Jak długo będzie to możliwe, będziemy prowadzili nauczanie w trybie stacjonarnym, bo doskonale wiemy, że jest to o wiele korzystniejsze zarówno dla uczniów, jak i nauczycieli i zdrowsze dla dzieci. Mamy sporo dzieci, które - po nauczaniu zdalnym - potrzebują pomocy specjalistów, a więc nie dodatkowych zajęć. Dostać się do gabinetu psychiatry dziecięcego to jest obecnie wielki cud. Na ile pieniądze pozwolą, ciągniemy nauczanie stacjonarne - powiedziała Aldona Grześkowiak, naczelnik wydziału oświaty z gostyńskiego magistratu.

Maciej Czajka, słysząc te wyjaśnienia, złożył wniosek, by na weekend, w dniach kiedy nie odbywają się zajęcia i budynki stoją puste, nie wyłączać całkowicie pieca, który ogrzewa szkołę.

- Chodzi o to, by ustawić minimalną temperaturę na podtrzymanie. Trzeba szanować energię, biorąc pod uwagę rosnące ceny - mówił rajca. 

Naczelnik Aldona Grześkowiak zadeklarowała, że zwróci na to uwagę dyrektorom.

Burmistrz Jerzy Kulak przedstawił inny argument za utrzymaniem nauki stacjonarnej w szkołach. 

- Spodziewam się, że wcześniej chłodniej będzie w niektórych domach i mieszkaniach - dodał. 

Co z ulicznym oświetleniem w gminie Gostyń?

Radni dowiedzieli się także, że gmina nie planuje wyłączania oświetlenia nocą. Zostaną za to bardzo ograniczone świąteczne iluminacje. 

Będzie mniej ozdób i pojawią się tylko na rynku. Decyzja już zapadła. Nie rezygnujemy całkowicie z iluminacji, będzie choinka i ozdoby, których jesteśmy właścicielami, ale nie będziemy wypożyczać dodatkowych - powiedział wlodarz. 
Burmistrz zaznaczył, że mówi o oszczędnościach, biorąc pod uwagę obecny stan finansowy gminy, kiedy w budżecie dochody są o kilka milionów większe niż planowano.

- W przyszłym roku sytuacja może się odwrócić - w budżecie może być o 5 mln zł mniej. Mamy wrzesień, nie mamy budżetu na przyszły rok, ale przygotowujemy się na trudne czasy. Nie wiadomo, jaka będzie zima. Wiemy za to, że będzie ciężko - zakończył burmistrz.

 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama