reklama
reklama

Gdzie jest pomnik ku czci rozstrzelanych w Klonach? Jak w tym roku będą wyglądały obchody rocznicowe?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Trwa przenoszenie pomnika upamiętniającego rozstrzelanie mieszkańców powiatu gostyńskiego w Klonach. Gdzie stanie teraz monument? Jak będzie wyglądał? Co się zmieni? Czy prace zakończą się do 8 grudnia, kiedy będziemy obchodzić 83. rocznicę egzekucji, dokonanej przez hitlerowców?
reklama

W hołdzie ofiarom II wojny światowej z powiatu gostyńskiego

W podgostyńskim lesie, nieopodal Leśniczówki Klony (Eschengrund - tak w okresie II wojny światowej nazywano Klony), w 1939 roku Niemcy rozstrzelali sześciu Polaków - mieszkańców powiatu gostyńskiego. Od kul hitlerowców zginęli wówczas Wojciech Kaczmarek, Leon Jarczyński i Wincenty Glinkowski z Siemowa, Zygmunt Grabarczyk z Siedlca, Tomasz Ratajczak z Rębowa i Stanisław Adamski ze Skokowa. Ich śmierć miała wywołać strach wśród pozostałych mieszkańców. Egzekucja w Klonach odbyła się kilka tygodni po zamordowaniu 30 osób na gostyńskim rynku. Był to element akcji Tannenberg, czyli eksterminacji polskich przywódców i inteligencji.

W 1970 r., w 25. rocznicę zwycięstwa nad faszyzmem, dokonano uroczystego odsłonięcia pomnika w Klonach, upamiętniającego to tragiczne wydarzenie. Monument pojawił na poboczu drogi, która przebiega przez las w Klonach, w pobliżu miejsca egzekucji. W lesie natomiast pojawił się betonowy krzyż. Pomnik stał przy drodze ponad 50 lat.

TEN pomnik się sypie. Ile będzie kosztowała renowacja pomnika na Górze Zamkowej? - TUTAJ

Miejsce na poboczu drogi w Klonach stało sie niewygodne i niebezpieczne

Jednak po tym, jak fragment drogi powiatowej został wyremontowany i poszerzony, opiekujący się monumentem członkowie rodzin zamordowanych w Klonach uznali, że miejsce stało się niewygodne, wręcz niebezpieczne. W sierpniu 2021r. do burmistrza Gostynia wpłynął wniosek o przeniesienie pomnika dokładnie na miejsce egzekucji, obok stojącego tam krzyża. Pod dokumentem podpisały się wnuki, a także inni krewni rozstrzelanych.

 - Przez wszystkie minione lata pamięć tego tragicznego wydarzenia była przekazywana i szanowana. Rodziny ofiar i władze MiG Gostyń oddawały hołd przez składanie kwiatów i zniczy w miejscu pomordowania,  najbliżsi dbali o porządek tego miejsca przez cały rok - czytamy w piśmie do burmistrza Jerzego Kulaka.

Dalej krewni ofiar hitlerowskiej egzekucji powołują się na wykonany wcześniej remont drogi, wskazując, że podwyższenie i poszerzenie drogi przebiegającej obok pomnika wyraźnie utrudni wykonywanie prac porządkowych, a także składanie kwiatów i stawianie zniczy, powiązane z modlitwą.

- Wręcz stwarza niebezpieczeństwo dla osób zatrzymujących się przy pomniku, bądź to w pracach porządkowych czy też oddających hołd rozstrzelanym - argumentują przedstawiciele rodzin zamordowanych przez Niemców obywateli ziemi gostyńskiej.  

Ich wniosek został rozpatrzony pozytywnie, burmistrz przychylił się do prośby, a ponieważ pomnik ma charakter sentymentalny dla krewnych ofiar egzekucji w Klonach, sami zadbali o jego postawienie, pielegnowali przez ponad 50 lat. Stąd decyzja gminy - nie budujemy nowego, tylko przenosimy obecny pomnik w rejon krzyża - dokładnie tam, gdzie dotychczas odbywały się uroczystości z okazji rocznicy rozstrzelania. 

Robert Czub, dyrektor Muzeum w Gostyniu rozpoczął proces związany z przenoszeniem monumentu. Nie jest to łatwa sprawa. Zgodę musiało wyrazić Nadleśnictwo Piaski, które jest właścicielem terenu. Policja w Gostyniu wydała dokument, że rzeczywiście monument znajduje się na niebezpiecznym łuku drogi i zagraża to bezpieczeństwu osobom, oddającym hołd pomordowanym.

Pomnik rozstrzelanych w Klonach. IPN podejmuje ostateczną decyzję

Ostateczne i najważniejsze zdanie w tego typu przedsięwzięciach i tak należy do komisji działającej przy IPN (Instytucie Pamięci Narodowej).

- Nie można w przestrzeni publicznej zawiesić żadnej tablicy, nie można zmieniać czegokolwiek przy pomnikach bez zgody IPN. Kiedyś istniała przy wojewodzie wielkopolskim specjalna komisja, później jej kompetencje przeniesiono do Oddziałowego Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa przy IPN w Poznaniu. W 2022 roku te kompetencje przeszły do IPN w Warszawie - tłumaczy Robert Czub.

Komisja przy IPN, której podano także źródło finansowania prac zaplanowanych do wykonania przy pomniku (budżet gm. Gostyń) wyraziła zgodę na ustawienie monumentu w innym miejscu - pod warunkiem wymiany tablicy. Chodziło o jej treść. 

Chociaż sprawa z przeniesieniem pomnika rozpoczęła się w ubiegłym roku (IPN późną jesienią 2021r. wyraziło zgodę na umieszczenie go w innym miejscu), to władze gminy Gostyń uznały, że nie będą w pośpiechu i pod presją wykonywać prac związanych z wybraniem firmy, która zajmie się odrestaurowaniem i ustawieniem monumentu w miejscu kaźni, by zdążyć do 8 grudnia 2021r.. Uznano, że prace związane ze zmianą miejsca pomnika w Klonach wykonane zostaną w 2022r.. W gminnym budżecie na 2022r. zarezerwowano na ten cel 50 tys. zł (na przeniesienie i odnowienie niektórych elementów małej architektury).

Propozycja zmian na tablicy pamiątkowej, która zostanie zamontowana na cokole pomnika w Klonach. Kiedy IPN wyda decyzję w tej sprawie?

Kilka tygodni temu wysłano do IPN propozycje związane z przestawieniem pomnika w Klonach w rejon krzyża. Zdecydowano, że "granitowa konstrukcja stanie w lesie, z lewej strony istniejącego od kilkudziesięciu lat betonowego krzyża, poniżej delikatnego wzniesienia”. Robert Czub zapewnił, że każdy element pomnika będzie oczyszczony, zabezpieczony i przygotowany do ponownego wykorzystania. IPN otrzymało też deklarację, że znajdujący się w miejscu kaźni krzyż będzie odnowiony. Dyrektor oddziału IPN w Poznaniu zna treść, jaka zostanie umieszczona na tablicy:

8 GRUDNIA 1939 ROKU

ROZSTRZELANI ZOSTALI TU PRZEZ NIEMCÓW

  • LEON JARCZYŃSKI Z SIEMOWA
  • WINCENTY GLINKOWSKI Z SIEMOWA
  • WOJCIECH KACZMAREK Z SIEMOWA
  • ZYGMUNT GRABARCZYK Z SIEDLCA
  • TOMASZ RATAJCZAK Z RĘBOWA
  • STANISŁAW ADAMSKI ZE SKOKOWA
W HOŁDZIE POMORDOWANYM

SPOŁECZEŃSTWO GMINY GOSTYŃ

To propozycja treści, jaka miałaby znaleźć się na tablicy pamiątkowej, wysłana do korekty do IPN. W porównaniu z poprzedna tablicą można zauważyć, że zniknęły zwroty „hitlerowcy”, "faszyzm", "zwycięstwo nad hitlerowskim faszyzmem". Usunięto je na prośbę IPN. 

- Te zwroty już jakiś czas temu zostały zakwestionowane i na nie IPN zwraca szczególną uwagę. Nie nakazuje, żeby to zmieniać tam, gdzie już istnieje, ale jeśli coś dzieje się przy pomniku, jest odnawiany, remontowany, czy tak, jak nasz - przenoszony, to dla nich jest dobra okazja do wprowadzenia zmian. Zwroty: Armia Czerwona, wyzwolenie, hitlerowcy nie są mile widziane - wyjaśnia dyrektor Muzeum w Gostyniu.

Decyzję w sprawie zatwierdzenia nowej tablicy podejmuje IPN w Warszawie i gostyńskie muzeum jeszcze informacji w tej kwestii nie otrzymało.  

- Kiedy będzie zgoda na nową tablicę, nie wiemy. Komisja działająca przy IPN, weryfikująca proponowane zmiany na pomnikach i tablicach pamiątkowych, obraduje dwa razy w roku. Nie do końca wiemy, jak teraz wygląda cała procedura, skoro decyzje zapadają w Warszawie - wyjaśnia dyrektor Muzeum w Gostyniu.

 

Zdążą na obchody 83. rocznicy egzekucji mieszkańców powiatu gistyńskiego w Klonach?

Prace przy przenoszeniu pomnika w Klonach miały rozpocząć się 2 listopada 2022r., ale krewni ofiar hitlerowskiej egzekucji poprosili, by działania przenieść na później, gdyż mają zwyczaj stawiania tam w Dniu Zadusznym zniczy i układania kwiatów. Wykonawca przystał na to i roboty przy pomniku rozpoczęły się z małym opóźnieniem.

Zarówno wydział inwestycji gostyńskiego magistratu, jak i dyrekcja muzeum zapewniają, że odnowiony, oczyszczony cokół (bez nowej tablicy) stanie w lesie w Klonach do 8 grudnia. Ustalono, że na obchody 83. rocznicy rozstrzelania mieszkańców gminy, na pomniku tymczasowo zmantowana zostanie tablica zastępcza - czyli ta, która wisiała na nim dotychczas. 

- Należało monument rozebrać, ponumerować kamienie, z których został wykonany, przewieźć i ułożyć z powrotem. Prace są już na ukończeniu. Pomnik został przeniesiony. Za chwilę będzie montowana płyta. Nowe miejsce lokalizacji pomnika zostanie uporządkowane i przygotowane do uroczystości rocznicowych, zaplanowanych na 8 grudnia - informuje Mariusz Konieczny, naczelnik wydziału inwestycji w gostyńskim magistracie.

Koszt zadania ma wynieść około 30 tys. zł (w sumie odnowienie i przeniesienie pomnika, prace porządkowe i wykonanie nowej płyty pamiątkowej), to mniejsza kwota od zarezerwowanej w budżecie. 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama