Reklama lokalna
reklama

Forum Rolnicze Powiatu Gostyńskiego w Grabonogu. Czego potrzebują rolnicy? Jakie mają problemy?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Agata Fajczyk

Forum Rolnicze Powiatu Gostyńskiego w Grabonogu. Czego potrzebują rolnicy? Jakie mają problemy? - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
29
zdjęć

foto Agata Fajczyk

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WiadomościRolnicy z ziemi gostyńskiej 5 lutego 2024 roku zjechali do Zespołu Szkół Rolniczych w Grabonogu, by spotkać się na 17. już Forum Rolniczym Powiatu Gostyńskiego.
reklama

Forum Rolnicze Powiatu Gostyńskiego. O czym dyskutują rolnicy?

Rokroczny cykl forów rolniczych został zainaugurowany w Opatówku, koło Kalisza. Tego rodzaju spotkania informacyjno-szkoleniowe to inicjatywa bardzo dobrze znana w Wielkopolsce, zyskała już swoją markę i cieszy się dużym zainteresowaniem. Spotkania są płaszczyzną do wymiany informacji oraz okazją do dyskusji na temat aktualnych problemów wsi i rolnictwa.

- Takie spotkania są potrzebne, gdyż można zapoznać się z sytuacją w rolnictwie, a także wymienić poglądami i doświadczeniami, podyskutować o tym, co trapi rolników, jakie w 2024 roku czekają na rolników nabory w ramach kampanii dopłat bezpośrednich, interesuje nas również sytuacja z Ukrainą – czy chcą wejść do Unii Europejskiej, czy nie? I czego mamy się spodziewać, kiedy nasi wschodni sąsiedzi znajdą się w Unii. To dla nas ważne, gdyż produkty rolnicze i spożywcze z Ukrainy są o wiele tańsze, tam koszty produkcji są niższe – stwierdził Krzysztof Poślednik, rolnik z powiatu gostyńskiego. 

reklama

Tematyka wiosennego Forum Rolniczego Powiatu Gostyńskiego koncentrowała się wokół zagadnień związanych z wdrażaniem Wspólnej Polityki Rolnej i Krajowego Planu Strategicznego. Przekazane zostały informacje na temat naborów wniosków, które mają się odbyć w 2024 roku oraz na temat możliwości pozyskania nieruchomości z zasobu Skarbu Państwa.

Rolnicy spotkali się w Grabonogu. Pytali, co z gruntami z KOWR? 

Spotkanie w Grabonogu prowadził Maciej Maciejewski, przewodniczący rady powiatowej Wielkopolskiej Izby Rolniczej w Gostyniu. Sala była pełna, a wśród obecnych było sporo młodych rolników. 

reklama

- Główne tematy, poruszane na naszych forach, dotyczą sytuacji w rolnictwie - zarówno tej, która była w 2023 r., jak i obecnej. Będziemy poruszać sprawy, które aktualnie trapią nas, jako rolników. Istotnym elementem naszych spotkań będzie współpraca z Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, czyli nowa kampania wniosków obszarowych na 2024 rok, ale też będziemy starali się od Agencji dowiedzieć, jak to wygląda z dopłatami za rok 2023, ponieważ wszyscy mają świadomość, że akcja z dopłatami nie przebiega tak, jak powinna. Można się było tego spodziewać, ponieważ zakres wprowadzonych zmian zaskoczył nie tylko rolników, ale również samą instytucję i Ministerstwo Rolnictwa tutaj ma wiele do zarzucenia - zwracał się do rolników przewodniczący rady powiatowej.

reklama

Sprawą ważną dla rolników, o której dyskutują przez kilka ostatnich lat na różnego rodzaju spotkaniach, jest kwestia rozdysponowania gruntów zasobu KOWR.

- W najbliższym czasie, kiedy już poznamy nowego dyrektora oddziału terenowego KOWR, takie spotkanie będzie osobno zorganizowane - obiecał Maciej Maciejewski.

 Przyznał, że w ostatnim czasie spore problemy właścicieli gospodarstw rolniczych wiążą się z udzielaniem kredytów, dlatego na forum zaproszono przedstawicieli banków. 

Co powiedzieli goście Forum Rolniczego Powiatu Gostyńskiego?

W obradach forum rolniczego udział wzięła Zofia Szalczyk, radna Sejmiku Województwa Wielkopolskiego, reprezentująca PSL. 

- W samorządzie wojewódzkim nie ma miejsca do zajmowania się bezpośrednio rolnictwem, niemniej jednak sprawy rolników nie są nam obce. (...) Jako województwo wielkopolskie staramy się w sposób istotny wspierać również rozwój wspólnot lokalnych. Realizujemy unikalny w skali kraju program, który się nazywa „Wielkopolska Odnowa Wsi”, przeznaczając każdego roku kilkanaście milionów złotych, do dyspozycji sołectw. Na pewno spotykacie się z tym programem. Na ziemi gostyńskiej wiele wsi z tego wsparcia skorzystało chociażby przy budowie świetlic, placów zabaw dla dzieci, ścieżek rowerowych. Wspieramy także lokalne grupy działania. Gdyby tych pieniędzy z budżetu województwa w LGD nie było, wiele projektów nie miałoby miejsca - powiedziała.

Na Forum Rolniczym Powiatu Gostyńskiego obecny był nowy prezes Wielkopolskiej Izby Rolniczej Mieczysław Łuczak, który jest rolnikiem, samorządowcem, a także wieloletnim radnym gminy Opatówek oraz powiatu kaliskiego.

Przyznał, że przez 17 lat WIR mierzyła się z różnymi problemami, ale tegoroczne forum będzie musiało wyartykułować problemy, których się nie spodziewano. Zachęcał obecnych do żywej dyskusji po wystąpieniach zaproszonych gości. 

- Te spotkania są dedykowane państwu. Są po to, żeby przede wszystkim państwu oddać głos, by rolnicy wielkopolscy przekazali instytucjom, co ich trapi w danym momencie - mówił nowy prezes.

Rolnicy podczas forum w Grabonogu: "Jest źle, lepiej nie będzie"

- Denerwuje nas nowy system płatności obszarowych. Powszechnie słyszeliśmy wszyscy od kilku lat, że dopłaty będą z roku na rok coraz wyższe, a sam proces ubiegania się o nie będzie łatwiejszy. Ale niestety, doskonale wiecie, ile kłopotów się z tym wiąże. Przede wszystkim skomplikowana jest nowa formuła ubiegania się o dodatkowe płatności w postaci tzw. ekoschematów. Jest inna w każdym powiecie, w zależności od problemów, jakie tam dotykają rolników - mówił nowy prezes Wielkopolskiej Izby Rolniczej. - To co was, na terenie powiatu gostyńskiego najbardziej interesuje, to kwestia rozdysponowywania w najbliższym czasie gruntów z zasobów Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, ponieważ nasz samorząd rolniczy ma bardzo wiele sygnałów, co do formuły przeprowadzania przetargów. Od przedstawicieli z powiatu gostyńskiego mamy najcenniejsze uwagi w tej kwestii. Jako WIR dopilnujemy, żeby ten głos był słyszalny - uzupełnił Mieczysław Łuczak.

Jest źle, ale lepiej nie będzie - to w skrócie temat prezentacji rolniczej innego pracownika WIR, który wspominał o niekrzystnych dyrektywach i ekorozwiązaniach, narzucanych przez Unię Europejską. Mówił o dążeniach do liberalizacji handlu z tzw. krajami trzecimi w ramach umów o wolnym handlu. Wspomniał, że toczą się w tej sprawie negocjacje z krajami Ameryki Południowej, Oceanii oraz USA.

- Unia chce eksportować na tamte rynki maszyny, urządzenia, samochody, dobra konsumpcyjne. To będzie prowadzić do marginalizacji rolnictwa w Unii i spadku jego rentowności - ostrzegał podczas obrad Andrzej Przepióra z WIR. 

Wielkopolskie Fora Rolnicze, podobnie jak to w Grabonogu, odbywają się pod patronatem honorowym Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, a także wojewody wielkopolskiego i marszałka województwa wielkopolskiego. Głównym organizatorem wydarzenia są Wielkopolska Izba Rolnicza i Rada Powiatowa WIR. Natomiast partnerami spotkań są m.in. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, Wielkopolski Ośrodek Doradztwa Rolniczego, KOWR, Państwowa Inspekcja Weterynaryjna, KRUS, Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, Centrum Doradztwa Rolniczego, Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Poznaniu, Stowarzyszenie Sołtysów Województwa Wielkopolskiego oraz Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska i kilka banków.

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama