Już od wczoraj, 24 maja 2022r. w szkołach podstawowych powiatu gostyńskiego prawie nie ma uczniów, drzwi wejściowe są zaplombowane a po korytarzach prawie nikt nie chodzi. Spokojnie, to nie kolejny odcinek eksperymentu edukacyjnego pt. „nauczanie zdalne”. To tylko egzaminy ósmoklasistów, ich pierwszy poważny sprawdzian w życiu.
W 24 placówkach nauczania podstawowego powiatu gostyńskiego łącznie zgłoszono do egzaminów 1155 uczniów. Wśród nich było również kilkudziesięciu uczniów z Ukrainy, którzy korzystali z wydłużonego czasu egzaminu ze względu chociażby na barierę językową. Jak im poszło? Dowiemy się w połowie lipca.
Egzamin ósmoklasistów - „Zemsta” łatwa i przyjemna
Do wczorajszego egzaminu z języka polskiego w Szkole Podstawowej z Oddziałami Integracyjnymi im. Mikołaja Kopernika w Piaskach przystąpiło 81 osób (ze 125 w całej gminie Piaski), w tym 38 uczennic 43 uczniów. Jak podkreślali po wyjściu z sal egzaminacyjnych, do swojego pierwszego sprawdzianu podeszli na przysłowiowym „luzie”, ze spokojem. Na rozwiązanie testu uczniowie mieli 120 minut. Ósmoklasiści nie mieli łatwo, bo większość nauki w szkole odbywała się za pomocą zdalnego nauczania. To z pewnością było dodatkową motywacją, aby zdobyć jak najlepszy wynik i dostać się do wymarzonej szkoły średniej. Centralna Komisja Egzaminacyjna zapowiadała nieco łatwiejszy arkusz, jak było naprawdę?
- Dobrze było, większość pytań z lektur dotyczyło „Zemsty” Fredry – zdradził pierwszy z uczniów, którzy opuścili mury szkoły. - Pytania były proste i trudniejsze, to zależy.
Wielu z nich podkreślało, że liczyło na inne tematy, chociażby „Dziady”, „Kamienie na szaniec” czy „Balladynę”, jednak temat komedii Aleksandra Fredry wszystkim właściwie „podszedł”. Trochę zaskoczyły ich kadry z filmu, gdzie trzeba było opisać komizm sytuacji i postaci.
Rozprawka o przyjaźni na egzaminie ósmioklasitów z języka polskiego
Zdaniem innego zdającego, jeden z tematów rozprawki „Z przyjacielem łatwiej pokonywać trudności” był stanowczo „za krótki”.
- Ciężko było wycisnąć przynajmniej 200 słów z tego tematu, ale dałem radę – zaznaczył anonimowo.
Uczniowie klasy VIII A podkreślali, że o ile sam tekst lektury A. Fredry jest przyjemny, to było z nim związanych bardzo dużo zadań otwartych, argumentacyjnych, wymagających nie tylko wiedzy, ale i umiejętności udowodnienia swoich racji.
- Wydaje mi się, że nie dałoby się nauczyć na ten egzamin dzień przed, na ostatnia chwilę, przynajmniej ja nie ryzykowałem – śmiał się inny rozmówca.
Stres dla rodziców czy niekoniecznie?
Na pytanie, czy rodzice byli zestresowani tym ważnym dniem w życiu ich nastoletnich pociech, twierdzą zgodnie, że nie.
- Po co stresować rodziców, jak to w gruncie rzeczy nasza sprawa jest? - zapytał retorycznie (i bardzo dojrzale) jeden z chłopaków.
O prawdziwym egzaminie dojrzałości, czyli maturze 2022 przeczytacie chociażby TUTAJ.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.