Pierwsze alerty już trafiły do mieszkańców
Według synoptyków, do Polski zmierza tzw. niż genuański znad południowej Europy. Na południu i południowym zachodzie kraju suma opadów ma sięgnąć nawet około 100 litrów na metr kwadratowy. Tak obfite opady mogą doprowadzić do zalań, podtopień i powodzi błyskawicznych.Pierwsze alerty Rządowego Centrum Bezpieczeństwa o intensywnych deszczach zaczęły przychodzić do mieszkańców zagrożonych terenów już w środę, 11 września ostrzegając o możliwych podtopieniach w nocy oraz zabraniające zbliżania się do wezbranych rzek. Obfite opady mają potrwać do soboty, 14 września.
Ostrzeżenia najniższego stopnia będą dotyczyć województw pomorskiego, kujawsko-pomorskiego, wschodnich i południowych powiatów województwa wielkopolskiego, wschodniej części województwa dolnośląskiego, a także prawie całego województwa opolskiego (z wyjątkiem wschodnich powiatów).
W piątek, 13 września w związku z intensywnymi opadami deszczu synoptycy mogą ogłosić ostrzeżenia drugiego stopnia dla województw: dolnośląskiego, opolskiego, śląskiego i małopolskiego. Natomiast w województwach: świętokrzyskim, łódzkim, wielkopolskim oraz lubuskim będą obowiązywać prawdopodobnie ostrzeżenia niższego stopnia.
Pierwszego dnia weekendu opady mają być najsilniejsze. W związku z tym w województwie dolnośląskim możliwe są ostrzeżenia trzeciego, najwyższego stopnia, a w województwach: opolskim, śląskim, małopolskim, łódzkim i wielkopolskim powinny obowiązywać ostrzeżenia drugiego stopnia. Mieszkańcy woj. lubuskiego i świętokrzyskiego powinni spodziewać się z kolei ostrzeżeń najniższego stopnia.
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU POD GRAFIKĘ - KLIKNIJ ZDJĘCIE, żeby PRZECZYTAĆ REPORTAŻ
Ulewy w powiecie gostyńskim. Bez paniki, ale w gotowości
W powiecie gostyńskim sierpniowe ulewy (18 i 19 sierpnia) przyniosły kilkadziesiąt interwencji strażackich, z żywiołem walczyli zarówno członkowie PSP, jak i druhowie OSP. Pogoda nie oszczędziła południowo-wschodniej części naszego regionu. Najwięcej interwencji związanych z zalanymi garażami i piwnicami odnotowano w gminie Pogorzela, ale też w Krobi i Borku Wlkp.Najcięższa sytuacja wystąpiła w Kromolicach, gdzie poziom wody w miejscowym stawie, do którego dodatkowo spływała „deszczówka” z okolicznych pól, rósł z minuty na minutę, aż w końcu zrównał się i przelał przez drogę powiatową. Tak naprawdę w pogorzelskiej wsi do teraz widać ślady tamtych wydarzeń.
- Wszystko zostało, tylko zaporę zdjęliśmy, żeby puścić wodę. Worki z piaskiem są do dzisiaj, tam gdzie zostały ułożone, przygotowane i nikt ich nie usunął - mówi Krzysztof Goliński, sołtys, a zarazem wiceprezes OSP Kromolice.
Czy wieś przygotowuje się na nadejście intensywnych opadów deszczu?
- Nie prowadzimy jakichś specjalnych działań, cały czas jednak mamy na uwadze, że to się może znowu wydarzyć. Ale teraz wiemy już, co robić z wodą, żeby zapobiec powtórzeniu się takiej sytuacji. Jak zrobić sztuczne zalewisko na łące i będziemy powoli obserwować sytuację. Krata, która tam jest też została wyczyszczona, żeby w razie czego woda miała gdzie odpłynąć. Wiadomo, że jakieś nieczystości, śmieci czy gałązki mogą przypłynąć i zatkać odpływ, ale sobie z tym radzimy. Oczywiście wszystko zależy od tego, jakie intensywne będą to opady i jak rozłożą się w czasie. Mam jednak nadzieję, że to i worki z piaskiem nie będą potrzebne - odpowiada K. Goliński.
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU POD GRAFIKĘ - KLIKNIJ ZDJĘCIE, żeby PRZECZYTAĆ REPORTAŻ
Ochotnicy szykują pompy, w komendzie czekają
Jak sytuacja wygląda w innych gminach?
- Jesteśmy w ciągłej gotowości. Mamy dyżury całodobowe, więc na bieżąco analizujemy sytuację meteorologiczną. Poza tym strażacy otrzymali prośbę o przegląd sprzętu, w tym pomp. Mamy też zabezpieczony piasek, którego możemy użyć i worki - informuje Adam Sarbinowski odpowiedzialny za zarządzanie kryzysowe w gminie Krobia.
Spokojnie sytuację obserwują także strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Gostyniu.
- Dotychczas nie otrzymaliśmy żadnych ostrzeżeń czy informacji, żeby w jakikolwiek sposób dodatkowo zwiększać obsadę w komendzie: liczbę strażaków czy dyżurnych na stanowiskach kierowania - wyjaśnia kapitan Łukasz Hajduk, rzecznik prasowy KP PSP w Gostyniu.
Czym są ostrzeżenia meteorologiczne IMGW
- Ostrzeżenie meteorologiczne trzeciego stopnia przewiduje wystąpienie niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych powodujących na znacznym obszarze bardzo duże szkody lub szkody o rozmiarach katastrof oraz zagrożenie życia. Niebezpieczne zjawiska uniemożliwią prowadzenie działalności. Zalecana najwyższa ostrożność, potrzeba częstego śledzenia komunikatów i rozwoju sytuacji pogodowej.
- Ostrzeżenie drugiego stopnia przewiduje wystąpienie niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych, powodujących duże straty materialne oraz zagrożenie zdrowia i życia. Niebezpieczne zjawiska lub skutki ich wystąpienia w silnym stopniu ograniczają prowadzenie działalności. Spodziewaj się zakłóceń w codziennym funkcjonowaniu. Zalecana duża ostrożność, potrzeba śledzenia komunikatów i rozwoju sytuacji pogodowej. Przestrzegaj wszystkich zaleceń wydanych przez służby ratownicze w sytuacji zagrożenia. Dostosuj swoje plany do warunków pogodowych. ·
- Ostrzeżenie pierwszego stopnia przewiduje warunki sprzyjające wystąpieniu niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych, które mogą powodować straty materialne oraz zagrożenie zdrowia i życia. Prowadzenie działalności w warunkach narażenia na te czynniki jest utrudnione i niebezpieczne. Spodziewaj się utrudnień wynikających z prowadzenia działań w obszarze występowania zagrożenia, w tym opóźnień spowodowanych utrudnieniami w ruchu drogowym, zakłóceń w przebiegu imprez plenerowych lub możliwości ich odwołania. Zalecana ostrożność, potrzeba śledzenia komunikatów i rozwoju sytuacji pogodowej.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.