Czy krobska jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej będzie miała nowy wóz? Jest szansa na spore dofinansowanie na zakup auta z zarządu głównego i wojewódzkiego OSP. Do Urzędu Miejskiego w Krobi wpłynęły dwa pisma w tej sprawie od przedstawicieli Zarządu Głównego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych i zarządu wojewódzkiego. Dotyczyły one możliwości zakupu samochodu do jednostki - z dofinansowaniem - jeszcze w tym roku. - Zazwyczaj wygląda to tak, że samorządy ze swojego budżetu muszą wyłożyć około 50% środków finansowych, natomiast w tym przypadku trzeba będzie wyłożyć 25%, a więc około 130 000 złotych - tłumaczył Adam Sarbinowski. Dofinansowanie dotyczy samochodów lekkich, ale po oficjalnym stanowisku i wniosku ze strony samorządu, będzie można starać się o dotację na średni samochód ratowniczo-gaśniczy. A taki interesuje gminę Krobia. Gminni radni przychylili się w 2008 roku do planu modernizacji parku maszyn jednostek z terenu gminy. Zgodnie z nim miały zostać wymienione dwa auta: w Pudliszkach oraz Krobi. Ten pierwszy udało się zakupić w 2008 roku, natomiast dla Krobi do tej pory nie udało się pozyskać wozu. - Teraz jest szansa, aby ten plan dokończyć - zaznaczył Adam Sarbinowski. Gdyby udało się zdobyć nowy wóz dla Krobi, wówczas ten, który był darem z Holandii, trafiłby do jednostki w Gogolewie. Obecnie strażacy z tej wioski jeżdżą najstarszym w gminie, 34-letnim autem. W momencie otrzymania samochodu z Krobi, zostałoby ono złomowane lub w - przypadku zgłoszenia się nabywcy - sprzedane. - Pewnie to kwestia czasu, aż ten w Gogolewie całkowicie odmówi posłuszeństwa (...)Gdyby tak się stało, wówczas szansa zakupu auta dla tej jednostki byłaby nikła - dodał Adam Sarbinowski. Najmłodszy wóz, jaki jest w Krobi, ma 11 lat i został zakupiony ze środków krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego. W sumie krobska jednostka OSP posiada 4 wozy. Radni zastanawiali się, czy aby na pewno potrzebna jest Ochotnicza Straż Pożarna w Gogolewie i czy w Krobi potrzebnych jest tyle strażackich aut? Radny Krzysztof Perdon zaproponował, aby dwa „krobskie” auta w Krobi zamienić na jedno. Według pracowników urzędu ten pomysł jest niemożliwy. Po pierwsze - 25-letni jelcz jest jednym z niewielu wozów na terenie powiatu, który może zabrać na raz 7 tysięcy litrów wody i pełni funkcję cysterny. Po drugie - w gminie są dwie jednostki wpisane do krajowego sytemu ratowniczo - gaśniczego: w Krobi i Pudliszkach, a na jedną taką jednostkę muszą przypadać co najmniej dwa wozy.(AgFa)
Czy strażacy z Krobi dostaną nowy wóz?
Opublikowano:
Autor: Redakcja
Przeczytaj również:
Wiadomości
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE