Czy sołtysi dostaną za swoje?

Burmistrz Krobi Sebastian Czwojda zaplanował podwyżkę diet sołtysów w 2012 r. Na ten cel zostały zwiększone nawet środki w projekcie przyszłorocznego budżetu. Jak na to zareagują radni? Członkowie komisji budżetowej krobskiej rady miejskiej, na posiedzeniu nie protestowali. Istotna zmiana w naliczaniu wypłat dla sołtysów została wprowadzona w 2009 r. Wtedy zostało zmniejszone inkaso - czyli procentowa należność od zebranego podatku. Ale wzrosły sołtysom diety. Obecnie stała miesięczna dieta dla przewodniczącego organu wykonawczego jednostki pomocniczej (sołtysa) jest uzależniona od liczby mieszkańców sołectwa, ustalonej na ostatni dzień roku, poprzedzającego miesiąc wypłaty diety. Był jeszcze inny powód wprowadzenia zmian w naliczaniu diet sołeckich. Przez wiele lat jednym z przywilejów gospodarzy gminnych wiosek było dysponowanie nieodpłatnie gruntami gminy. W 2009 r. został on zdjęty, między innymi dlatego, że trudno było znaleźć dla niego podstawy prawne, a włodarz Krobi przy każdej kontroli musiał się z tego tłumaczyć. W 2011 r., od ostatnich wyborów sołeckich przewodniczący organu wykonawczego jednostki pomocniczej muszą płacić dzierżawę za dysponowanie gminnymi gruntami, na podstawie zawartych umów. - W związku z tym, że doszło do zmian w ustaleniu czynszu za uprawianie tak zwanej ziemi sołeckiej, burmistrz chciałby wrócić do tematu diet. Stąd propozycja zwiększenia ich kwoty - wyjaśnia skarbnik Krobi Damian Walczak. Wypłacane sołtysom należności, zgodnie z planami burmistrza, miałyby wzrosnąć o 20%. Zmiany zostaną poprzedzone stosowną uchwałą.(AgFa)