Boreccy radni na posiedzeniu stałych komisji rady nie doszli do żadnego porozumienia. Z jednej propozycji burmistrza wyniknęły cztery kolejne. We wtorek, 17 stycznia odbyło się wspólne posiedzenie komisji stałych Rady Miejskiej w Borku Wlkp. Wtedy rajcy otrzymali projekt uchwały z propozycją zmian organizacyjnych w podstawowych szkołach w Wycisłowie i Zalesiu. Burmistrz Marian Jańczak przedstawił zupełnie inną propozycję, niż ustalono wcześniej na zebraniach z rodzicami w obu miejscowościach. Zaproponował, aby z dniem 1 września najmłodsi uczniowie klas. I-II oraz oddziału przedszkolnego chodzili do szkoły podstawowej w Zalesiu, a starsi - z kl. III - VI kontynuowali naukę w Wycisłowie. Pomysł ten zbojkotowali radni z komisji oświaty. Zaproponowali likwidację jednej szkoły w ogóle, powołanie 1 placówki z jednym obwodem szkolnym, z dyrektorem, który według uznania rozmieściłby uczniów w budynkach szkolnych. - To zrzucanie odpowiedzialności za reformę i zmiany strukturalne w tych szkołach na wybranego dyrektora. A od czego jesteśmy radnymi? Jeśli zgodziliśmy się być w radzie, to weźmy na siebie tę odpowiedzialność i podejmijmy konkretną decyzję w tej sprawie - powiedział Mirosław Dębowiak. Padły jeszcze inne propozycje. Marek Rożek przedstawił pomysł, aby w Borku utworzyć Zespół Obsługi Szkół z jednym menadżerem. - Pomysł jest godny rozważenia, ale nie jesteśmy gotowi na coś takiego w tym roku - stwierdził burmistrz Marian Jańczak. Zapowiedział, że na sesję przygotuje 4 propozycje zmian w szkołach.(AgFa)
Chcieli zrzucić odpowiedzialność na dyrektora?
Opublikowano:
Autor: Redakcja
Przeczytaj również:
Wiadomości
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ