Buraki się wysypały

Nieciekawie zakończył się transport buraków cukrowych, który jechał w ubiegły czwartek krajową „dwunastką” w stronę Gostynia. Około pół tony tych roślin zablokowało drogę tuż za przejazdem kolejowym, między Hersztupowem a Golą. Buraki wysypały się z ciężarówki po otwarciu przyczepy najprawdopodobniej przez błąd kierowcy, udającego się z transportem do gostyńskiej cukrowni. W czwartek, 22 listopada, przed godziną 11.20 transport z burakami jechał w stronę Gostynia. Za przejazdem kolejowym w Goli część wielotonowego ładunku wypadła na drogę. Jak twierdzi gostyńska policja, prawdopodobnie kierowca przewożący buraki do gostyńskiej cukrowni, niewłaściwie zabezpieczył burtę samochodu. Po wstrząsie spowodowanym przejazdem przez kolejowe tory, przyczepa się otwarła i na drogę wysypało się około pół tony buraków. Do pomocy przy usuwaniu skutków zdarzenia wezwano strażaków, którzy pomogli w sprawnym usunięciu buraków z drogi i umożliwieniu przejazdu samochodów. Nie zapobiegło to utworzeniu się samochodowych korków, które można było zaobserwować po obu stronach przejazdu kolejowego. Po usunięciu buraków strażacy dokładnie oczyścili jezdnię. Po kilkudziesięciu minutach droga była już przejezdna. Kierowca, który przewoził buraki prawdopodobnie zostanie ukarany mandatem.odził PCPR w Gostyniu za osiągnięcia i rozwijanie systemu przeciwdziałania przemocy w rodzinie. (AgFa)