W sali centrum kultury w Piaskach 3 października odbyło się spotkanie dotyczące budowy obwodnicy DK12 dla Gostynia. To jest najważniejsze obecnie realizowane zadanie, któremu przyglądają się mieszkańcy gmin Gostyń, Piaski i Borek Wlkp., gdyż w ich obszarze nowa szosa będzie przebiegała. Bacznie na ręce wykonawcom oraz planom inwestora patrzą też przedstawiciele w czterech samorządach - gminnych i powiatowym.
- Cztery samorządy, trzy gminy, dwa węzły i jeden cel. Tym celem jest obwodnica, poprawa bezpieczeństwa, rozwój gospodarczy i przede wszystkim wyprowadzenie ciężkiego ruchu tranzytowego z naszych miejscowości - stwierdził Robert Marcinkowski, starosta powiatu gostyńskiego. - Wydawać by się mogło, że ten cel mamy już na horyzoncie i to wcale nie jest marzeniem - dodał.
Starosta gostyński stwierdził, że mieszkańcy powiatu znajdują się w historycznym momencie, gdyż - jak powiedział włodarz - tak wielkiego rozwoju komunikacyjnego i gospodarczego na ziemi gostyńskiej nigdy nie było i raczej już nie będzie.
Organizatorem i gospodarzem spotkania była gmina Piaski, na zaproszenie wójta Dariusza Naskręta z samorządowcami spotkał się zespół odpowiedzialny za powstanie obwodnicy DK12 dla Gostynia:
- Wojciech Furmaniak - p.o. zastępcy dyrektora ds. inwestycji w poznańskim oddziale Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad
- Krzysztof Kowalski - inżynier kontraktu odpowiada żeby realizacja prowadzona była zgodnie z procedurami, zapewniała wszystkie warunki techniczne oraz jakościowe, czuwa 7 dni w tygodniu nad inwestycją
- Przemysław Adamczak - dyrektor kontraktu, szef firmy wykonawczej, dba żeby inwestycja przebiegała sprawnie i bez utrudnień dla mieszkańców
- Piotr Chmura - kierownik budowy, odpowiada za realizację budowy i bezpieczeństwo
- Grzegorz Struski - kierownik projektu, który z ramienia GDDKiA bezpośrednio czuwa nad realizacją zadania
- Obecnie jesteśmy mniej więcej w połowie realizacji inwestycji. Sądzę, że w przyszłym roku, w podobnym czasie spotkamy się już w innych okolicznościach i w innym miejscu - powiedział Wojciech Furmaniak - p.o. zastępcy dyrektora ds. inwestycji w poznańskim oddziale Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Mam nadzieję, że wszystkie utrudnienia, które napotkaliśmy podczas realizacji zadania są już za nami. I jeśli pogoda będzie nam dopisywała w okresie zimowym i wczesnowiosennym, nie będzie ulewnych deszczy, to na przełomie września i października 2025 roku będziemy mogli cieszyć się z oddania inwestycji. I mieszkańcy całego regionu będą mogli już podążać tą drogą - uzupełnił.
Zastępca dyrektora ds. inwestycji w GDDKiA w Poznaniu przyznał, podobnie jak wcześniej przemawiający włodarze gmin, że wprowadzenie Programu Budowy 100 Obwodnic na lata 2020-2030 zdecydowanie pomogło tej inwestycji.
- Bez tego byłoby ciężko zrealizować inwestycję, ciężko byłoby wybudować chociażby fragment obwodnicy. Na pewno proces, że ta inwestycja tak szybko powstaje na bazie całego programu jest pokłosiem tego, że swego czasu gmina Gostyń wydała stosowną decyzję środowiskową, która jest kamieniem milowym dla wszelkich inwestycji liniowych - czy kolejowych, czy drogowych. To był zalążek, wiadomo było, że obwodnica powstanie w dosyć szybkim czasie - mówił Wojciech Furmaniak.
W ramach programu obwodnicowego na lata 2020-2030 w całej Polsce powstanie 100 zadań o łącznej długości ok. 820 km. Na realizację Programu rząd przeznaczy 28 mld zł.
Omawiając plan orientacyjny inwestycji fachowcy mówili o czterech miejscach połączeniach czy możliwościach bezpośredniego włączenia się mieszkańców powiatu do ruchu na powstającej drodze: wjazd od strony Leszna, węzeł Gostyń, węzeł Piaski i obszar Dąbrówki - to są 4 miejsca, w których następuje bezpośrednie włączenie innych dróg do obwodnicy. W pozostałych lokalizacjach praktycznie nie ma połączenia z powstającą właśnie nową drogą. Powstają wiadukty nad obwodnicą, albo przejazdy pod obwodnicą.
- Dodam może, że właściwie będzie to 5 włączeń - pierwszy wjazd mamy na skrzyżowaniu przed Golą, patrzą cod strony Leszna, następnie mamy węzeł Gostyń, węzeł Piaski, później znajdziemy skrzyżowanie w Godurowie do podłączenia do istniejącej DK12, przy pałacu, przed dużą estakadą. Dopiero na końcu w Dąbrówce, przy zakładach czy dworku Mroza - będzie 5 miejsc, gdzie mieszkańcy będą mogli włączyć się do ruchu - doprecyzował Krzysztof Kowalski - inżynier kontraktu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.