Borek. Asp. Szuba: Środowisko jest mi znane

Asp. Robert Szuba jest funkcjonariuszem policji dokładnie od 20 maja 1998 r. - Do 2000 r. byłem dzielnicowym w pępowskim rewirze, później pracowałem w ogniwie patrolowo – interwencyjnym w Gostyniu - tłumaczy asp. Robert Szuba. W Borku Wlkp. pełni służbę od kwietnia 2008 r. Z problemami mogą zwracać się do niego mieszkańcy wszystkich wiosek i osad w rejonie od Borku w stronę Gostynia (Dorotów, Dąbrówka, Frasunek, Grodnica, Jawory, Jeżewo, Koszkowo, Liż, Osówiec, Skoków, Skokówko, Stawiszyn, Strumiany, Studzienna, Trzecianów, Ustronie, Wroniny, Wyciskowo, Wygoda, Zacisze, Zalesie). - Środowisko jest mi znane. W większości człowiek ma styczność z tymi samymi osobami. Współpracujemy z przedstawicielami wiosek. Jeśli jest jakiś problem, dostaję telefon i interweniuję. Zdarza się to też w czasie wolnym. Staram się na bieżąco sprawy rozwiązywać - mówi asp. Robert Szuba. Dzielnicowi, jak tłumaczy, mają do czynienia m.in. z interwencjami publicznymi i domowymi, kolizjami drogowymi oraz pogadankami w szkołach. (doti)