Taras i ogród zimowy na budynku biblioteki publicznej w Gostyniu
Dzięki mediatece na ostatniej kondygnacji budynku biblioteki w Gostyniu ma zostać uruchomione nowoczesne centrum multimedialne, służące edukacji, rozrywce i spędzaniu wolnego czasu. By mogło powstać, musi zostać przebudowana ostatnia, trzecia kondygnacja siedziby biblioteki. Plan zakłada stworzenie tarasu i ogrodu zimowego. Wszystkie kondygnacje obiektu mają zostać połączone windą.Nowoczesne centrum multimedialne złożone ma być z profesjonalnego studia nagrań i studia telewizyjnego. Na mediatekę mają składać się również: wypożyczalnia zbiorów audiowizualnych, pracownia tabletów graficznych do rysowania oraz do celów projektowych - głównie dla młodzieży (jej namiastka miała powstać już w lutym 2022 r.), muzyczna sala odsłuchowa oraz multimedialna sala projekcyjna, a także holoprojekcja edukacyjna prezentująca historię literatury i książki na ziemi gostyńskiej. Z mediateki będą mogły korzystać grupy zorganizowane oraz odbiorcy indywidualni.
- Poziom zaawansowania technologii jest różny - będzie alternatywa spędzania wolnego czasu i odpoczynku aż po bardzo zaawansowane projektowanie graficzne i naukę konkretnych umiejętności, które będzie można wykorzystać na rynku pracy - wyjaśniał na początku 2022 r. dyrektor Przemysław Pawlak.
Mediateka w Gostyniu - kwestie finansowe były ustalone
Wartość całkowitą zadania mniej więcej rok temu oszacowano na 3 328 902 zł. Gostyńska Biblioteka pozyskała dofinansowanie w wysokości 1 597 402 zł (50%) w ramach Narodowego Programu „Infrastruktura bibliotek 2021-2025”, z pieniędzy Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, pochodzących z budżetu państwa. W budżecie gminy Gostyń na 2022 r. zabezpieczono 1 mln zł, jako wkład własny.Przedsięwzięcie jest realizowane w ramach projektu „Mediateka w Gostyniu”. Wykonanie skomplikowanej inwestycji, związanej z zakupem sprzętu oraz przebudową obiektu, zaplanowano w kilku etapach. W pierwotnych planach zakończenie planowano w połowie 2023 roku.
Można pisać "jest realizowane", gdyż wykonanie zadania właściwie rozpoczęto już w styczniu 2022 r. - od zakupu sprzętu elektronicznego, który ma być wykorzystywany w mediatece.
- Zanim oddamy inwestycję, dzięki zakupionym urządzeniom właśnie, już będziemy prowadzić działania merytoryczne, które są przewidziane w mediatece. Będzie to w ograniczonym zakresie, na tyle, na ile warunki lokalowe będą nam pozwalać - zapowiadał kilka miesięcy temu Przemysław Pawlak, dyrektor Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy w Gostyniu.
„Schody” rozpoczęły się podczas poszukiwania wykonawcy budowlanej części zadania.
- Jesteśmy po 4 postępowaniach przetargowych, w których nie udało się wyłonić wykonawcy - przyznaje dyrektor Pawlak.
Realizacja projektu w zawieszeniu
Realizację projektu należało zawiesić. Umowa podpisana między gostyńską książnicą a Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego wciąż obowiązuje, ale dyrekcja stara się o zmianę jej warunków.
- Część pieniędzy z dotacji należy wydatkować do końca 2022 r. Przepisy prawa są takie i terminy tak uciekają, że firmy, która podjęłaby się wykonania inwestycji nie jesteśmy w stanie wyłonić w tym roku, zatem nie będziemy mogli wydać pieniędzy. Dlatego zwróciliśmy się do ministerstwa kultury z wnioskiem o zmianę warunków umowy, głównie pod względem finansowym. Czekamy na odpowiedź ministra kultury - informuje Przemysław Pawlak.
Dyrekcja biblioteki publicznej zdaje sobie też sprawę, że sytuacja na rynku budowlanym i sytuacja finansowa samorządów jest trudna, a koszty wykonania inwestycji znacznie przewyższają, zarówno dotację, jak i zabezpieczone finanse w budżecie gminy Gostyń.
- Zwróciliśmy się do ministra o obniżenie zakresu i wartości całej inwestycji, przy zachowaniu mechanizmu finansowania w takich proporcjach, w jakich było to pierwotnie ustalone - 50% na 50% - mówi Przemysław Pawlak.
Po przetargach okazało się, że biblioteka potrzebowałaby na realizację inwestycji blisko 7 mln zł, czyli prawie dwa razy więcej, niż zakładał projekt.
- Zwróciliśmy się do ministerstwa, by zachować środki, które już wydatkowaliśmy na zakup sprzętu w kwocie ponad 620 tys. zł. Dobrze, gdyby gmina mogła dołożyć drugie tyle. W ten sposób obniżylibyśmy wartość projektu do 1,3 mln zł, za co wykonalibyśmy rzeczy podstawowe i obowiązkowe - wyjaśnia dyrektor biblioteki w Gostyniu.
Biblioteka w Gostyniu kpuła sprzęt. Teraz należy go w pełni wykorzystać
- Mamy zakupiony sprzęt, który chcielibyśmy wykorzystywać w przestrzeniach, jakie udało nam się odzyskać - w pomieszczeniach, gdzie wcześniej było mieszkanie oraz w przestrzeni po bibliotece pedagogicznej. Te pomieszczenia w obiekcie odpowiednio musimy przygotować i w tym kierunku chcielibyśmy pójść. Oprócz tego, podczas prowadzenia prac projektowych okazało się, że budynek biblioteki miejskiej nie spełnia szeregu norm przewidzianych przez prawo budowlane. Na dostosowanie obiektu, na wykonanie zadań koniecznych do zapewnienia należytego bezpieczeństwa, będziemy musieli wydać kolejne pieniądze. Na przykład będziemy musieli wymienić wszystkie hydranty, które znajdują się w obiekcie - tłumaczy Przemysław Pawlak.
Co z projektem "Mediateka w Gostyniu"?
Przyszłość projektu związanego z powstaniem mediateki zależy od decyzji ministra, a także od ogólnej sytuacji ekonomicznej na świecie, w Polsce i w samorządach.
- Być może brzmi to patetycznie, ale taka jest prawda. Jestem przekonany, że wcześniej czy później tę mediatekę w pełnym zakresie i tak zrobimy. Nie jestem w stanie powiedzieć dziś, czy zajmie nam to rok, dwa lata, czy pomysł wróci do gostyńskiej biblioteki za 10 lat. Ale jest to absolutna konieczność i wyzwanie przyszłości - zapewnia dyrektor Pawlak.
Jest świadomy, że projekt „Mediateka w Gostyniu” jest jednym z najlepszych tego typu w Polsce - o tym wprost mówią dyrektor Instytutu Książki, eksperci, specjaliści. Dyrektor biblioteki w Gostyniu zdaje sobie też sprawę, że - niestety - instytucja ma „tego pecha, że realizacja nowoczesnego projektu przypada na jeden z najtrudniejszych okresów ekonomicznych w Polsce i w samorządzie”.
- Znajdujemy się w klinczu finansowym i prawnym, dlatego sytuacja wygląda tak, że przystąpienie do realizacji projektu zostało zawieszone. Jeśli minister wyrazi zgodę, zrobimy to w obowiązkowym i ograniczonym zakresie. Później, w zależności od sytuacji ekonomicznej, finansowej, będziemy pozyskiwać finanse z innych źródeł, by w kolejnych latach dokładać do tego projektu poszczególne komponenty. Chodzi o to, by ostatecznie mediateka wyglądała tak, jak zaplanowaliśmy - komentuje z nadzieją Przemysław Pawlak.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.