Bezczelna odpowiedź?

- To nie o to szło. Odpowiedzialne osoby z powiatu powinny przyjechać na miejsce i to zobaczyć - w ten sposób przewodniczący krobskiej rady miejskiej Ireneusz Jóźwiak skomentował żenującą - jego zdaniem - odpowiedź Powiatowego Zarządu Dróg w Gostyniu na interpelację, złożoną w maju w sprawie drogi Krobia-Żytowiecko, przez Chumiętki. Rajca Jóźwiak na majowym posiedzeniu rady miejskiej skierował wniosek do Starostwa Powiatowego w Gostyniu, a konkretnie do zarządu dróg w sprawie doprowadzenia do przejezdności jednej z powiatowych szos. - Chciałbym, aby te instytucje zaplanowały dokończenie przebudowy i remontu drogi we wsi Chumiętki. Przejezdność przez tę miejscowość jest coraz trudniejsza, a stan jezdni w kierunku Żytowiecka jest coraz gorszy. Kiedy wcześniej na sesji był dyrektor Grzegorz Mayer, zwracałem się do niego w tej sprawie. I w zasadzie od tej pory nie było żadnej decyzji ze strony zarządcy drogi - uzasadniał swój wniosek Ireneusz Jóźwiak. Burmistrz Krobi Sebastian Czwojda interpelację skierował do PZD w Gostyniu. Odpowiedź nadeszła po upływie ponad 3 miesięcy. Na posiedzeniu, które odbyło się 30 sierpnia, sekretarz gminy odczytała pismo od administratora szosy, dotyczące wniosku w sprawie remontu drogi przez Chumiętki. - (...) Jest on wykonywany na bieżąco - poinformowała Katarzyna Szablewska. Na twarzach niektórych radnych pojawił się cyniczny uśmiech. Ireneusz Jóźwiak nie jest zadowolony z reakcji zarządcy drogi na interpelację. - Chodziło mi o wyremontowanie szosy, aby była wreszcie przejezdna. Tam są dziury na środku jezdni, przy krawężnikach, duże ubytki asfaltu. Zimą kierowcy, którzy dojeżdżają tamtędy, chociaż do pracy, uszkadzają sobie samochody. To nie o to szło. Chodziło mi o porządne przygotowanie jezdni, aby wyglądała chociażby tak, jak w tej chwili z Krobi do pierwszych zabudowań Chumiętek - skomentował radny. (AgFa)