W pierwszych siedmiu kolejkach Wielkopolanka zdobyła dwa punkty. W czterech ostatnich dwanaście. Od pojedynku z MAS-ROL-em Spławie piłkarze z Szelejewa złapali wiatr w żagle, odprawiając kolejnych rywali z kwitkiem. Nie inaczej było w niedzielę. Tym razem ofiarą podopiecznych Jana Wabińskiego padł Kormoran Święciechowa. W odniesieniu czwartego z rzędu zwycięstwa nie przeszkodził nawet brak w składzie Dariusza Kaczmarka. Tym razem bramkami podzielili się Bartosz Bruder, Hubert Wyrzykiewicz oraz Krystian Banaszak. Generalnie trzeba przyznać, że w drugiej części rundy jesiennej Wielkopolanka imponuje formą strzelecką. Czternaście zdobytych bramek w czterech meczach to wynik godny podkreślenia.
(luke)
MAS-ROL Spławie - Wielkopolanka Szelejewo 2:3 (1:1)
1:0 (23’)
1:1 Bruder (35’)
1:2 Wyrzykiewicz (65’)
1:3 Banaszak (74’)
2:3 sam. (90’)
Wielkopolanka Szelejewo: Smektała – Sadowski, Śmiechowski, Rymaniak, Pietrzyk, Banaszak, Wyrzykiewicz, Bruder, Robak, Staniewski, Hildebrandt