W spotkaniu ostatniej kolejki rundy jesiennej leszczyńskiej „okręgówki” zespół z Ludwinowa wygrał 1:0 z Orlą Jutrosin. Gospodarze nie odnieśli zwycięstwa szczęśliwie, tylko na nie zapracowali. Zwycięską bramkę w 14. min spotkania zdobył Nikodem Kozak.
Obydwa zespoły grają jesienią w kratkę, choć przed sezonem przewidywano, że powalczą o coś więcej niż środek tabeli. Sytuacja była więc klarowna. Wygrany tego pojedynku wskakiwał do górnej połowy tabeli, przegrany wypadał z peletonu. Od pierwszych minut lepsze wrażenie sprawiali miejscowi. Potwierdzeniem była bramka zdobyta w 14. min spotkania, która jak się później okazało, zadecydowała o końcowym rozstrzygnięciu. W tej sytuacji skuteczną „główką” popisał się Kozak. Dla piłkarza KS-u było to jedenaste trafienie w sezonie. W dalszej części pierwszej połowy gospodarze mieli kolejne okazje, tym razem obyło się bez konsekwencji. Po zmianie stron gra się wyrównała. Piłkarze Krzyżostaniaka atakowali rzadziej, ale zawsze groźnie, zabrakło skuteczności. Wcale jednak nie było tak, że jutrosinianie jedynie przyglądali się poczynaniom KS-u. W drugiej odsłonie także mieli swoje sytuacje, ale Krzysztof Banaszak do końcowego gwizdka zdołał zachować czyste konto.
Już w niedzielę do Pępowa zawita gostyńska Kania. To będzie pierwsza kolejka rundy rewanżowej. Generalnie każdy ligowy pojedynek jest tak samo ważny, choć ten będzie miał dodatkowy smaczek. Obydwa zespoły mają do zrealizowania swoje cele. Ewentualne zwycięstwo gospodarzy pozwoli KS-owi dołączyć do „grupy trzymającej władze” i włączyć się do walki o najwyższe cele
(luke)
KS Ludwinowo - Orla Jutrosin 1:0 (1:0)
1:0 Kozak (14’)
KS Ludwinowo: Banaszak – R. Stachowiak, Cebulski, Szumny, Kajoch (60’ Kopieć), Lisiak, Chorała, Urbański (75’ Spychała), D. Knecht, Jagodziński (86’ Kędziora), Kozak (80’ Piotrowiak)
