- Trzeba pamiętać, że dość dobrze ułożył się dla nas terminarz rozgrywek i zaczęliśmy sezon z niżej notowanymi Kormoranem Święciechowa i Gromem Czeluścin. Pierwsze sygnały tego, że nie będzie tak różowo, jak pokazuje tabela mieliśmy już w następnych spotkaniach z GKS Krzemieniewo, Wielkopolanką Szelejewo i Tęczą-Osa Osieczna, gdzie zwyciężaliśmy często w wymiarze 4:3 i pozwalaliśmy rywalom na strzelenie kilku bramek. Myślę, że po wygraniu tych pięciu pierwszych spotkań za bardzo uwierzyliśmy w swoje umiejętności, w głowach mieliśmy świadomość bycia liderem. Rzeczywiście coś pękło w Starym Bojanowie. Lanie, jakie tam otrzymaliśmy mocno sprowadziło nas na ziemię i wszystko się posypało - mówi w wywiadzie dla Życia Gostynia trener Sokoła Chwałkowo Dawid Kaczmarek.
O co powalczy Sokół w rundzie wiosennej?
Jak zawsze zagramy o zwycięstwo w każdym meczu, do tego postaramy się sprawić kilka niespodzianek z drużynami walczącymi o awans. Najpierw jednak musimy bardzo dobrze przepracować zimowy okres przygotowawczy i rozegrać 6-7 gier kontrolnych. Cały czas trwają rozmowy na temat tego, jak będziemy wyglądać personalnie. Chcemy się wzmocnić, ale do konkretów jeszcze daleko.
Pełna wersja wywiadu z opiekunem Sokoła w 2/2014 numerze Życia Gostynia.
(luke)
