Kilkanaście koni i powozów stawiło się na starcie XIV amatorskich zawodów w powożeniu zaprzęgami i VII amatorskich zawodów w skokach przez przeszkody rozgrywanych w Chwałkowie. Rywalizację rozpoczęto minutą ciszy, ku pamięci dwóch nieżyjących mecenasów dyscyplin hippicznych – Jerzego Grobelnego i Mariana Parisa.
Przed przystąpieniem do każdej z konkurencji zawodnicy „sprawdzali teren”. Na płycie boiska na której stworzono tor przeszkód sprawdzali każdą kępkę trawy, każdą nierówność, która mogłaby opóźnić czas przejazdu.
Widzowie z kolei, siedząc na ławkach wokół boiska, mogli obserwować wybrane przez siebie konkurencje - pokaz gracji i dostojności zarówno jeźdźców, jaki i koni przy skokach przez przeszkody czy dyscypliny i zręczności przy powożeniu zaprzęgami. Kogo zawody „rozgrzały do czerwoności” mógł skorzystać z zimnego napoju lub co lepsze z kurtyny wodnej, którą zapewniał wóz strażacki OSP Krobia.
Więcej w kolejnym wydaniu "Życia Gostynia".