Pojedynki między drużynami z Szelejewa i Piasków zawsze budziły dodatkowe emocje. Gminne derby powodowały, że o motywację u piłkarzy nie trzeba było się martwić. W sobotę ambicję i wolę walki widać było tylko u gospodarzy. W efekcie Wielkopolanka rozbiła Koronę aż 4:1. Bohaterem spotkania został Dariusz Kaczmarek. W sobotnie popołudnie napastnik Wielkopolanki ukłuł rywala trzykrotnie. Kaczmarek na listę strzelców wpisał się już w 14. min, kiedy to bez problemu wykorzystał sytuację „sam na sam” z Mateuszem Dziubałką. Na ten cios piaskowianie zdołali jeszcze odpowiedzieć. Do wyrównania strzałem z najbliższej odległości doprowadził Rafał Bonawenturczyk. Do przerwy rezultat nie uległ zmianie i trzeba przyznać, że był to sprawiedliwy wynik. W drugiej połowie obraz gry uległ zmianie. Inicjatywę przejęli gospodarze, którzy raz za razem punktowali Koronę. Wielkopolanka zdobywała kolejne bramki, bo górowała agresywnością, w konsekwencji zdobywając teren. Tuż po zmianie stron Kaczmarek po raz drugi ukłuł piaskowian. Duża w tym zasługa Huberta Wyrzykiewicza. Wychowanek Korony pognał prawym skrzydłem i dośrodkował w pole karne, gdzie formalności dopełnił snajper Wielkopolanki. W 69. min Kaczmarek ustrzelił hat-tricka. Dzieła zniszczenia dokonał Szymon Hildebrandt, który w końcówce spotkania posłał piłkę nad bramkarzem.
(luke)
Wielkopolanka Szelejewo – Korona Piaski 4:1 (1:1)
1:0 Kaczmarek (14’)
1:1 R. Bonawenturczyk (22’)
2:1 Kaczmarek (52’)
3:1 Kaczmarek (69’)
4:1 Hildebrandt (77’)
Wielkopolanka Szelejewo: Porzucek – Wyrzykiewicz, Urbaniak, Rymaniak, Nawrocik, Wabiński, Hetman (46’ Bruder), Sadowski, Kaczmarek, Hildebrandt (80’ Bembel)
Korona Piaski: Dziubałka – Jankowiak, M. Andrzejewski, D. Wojciechowski, R. Bonawenturczyk, Olejniczak (57’ Wachowski), A. Bonawenturczyk, Leśnik (76’ D. Naskrent), Nowacki, Zieliński (66’ Szczeblewski), M. Bonawenturczyk (83’ Ł. Andrzejewski)