Wielkopolanka na niedzielny mecz w Sarnowie udała się bardzo okrojonym składzie. Dość powiedzieć, że całą drugą połowę w polu zagrał rezerwowy tego dnia bramkarz – Tomasz Kubiak. Efekt był do przewidzenia. Sarnowianka górowała nad gośćmi w każdym aspekcie piłkarskiego rzemiosła, wygrywając ostatecznie 3:1. - Rywal dominował nad nami praktycznie w całym meczu. Staraliśmy się, ale tego dnia na niewiele się to zdało. Po prostu wygrała dzisiaj lepsza drużyna – skwitował po ostatnim gwizdku Bartosz Wabiński.
Sarnowianka Sarnowa – Wielkopolanka Szelejewo 3:1 (2:0)
1:0 Wojtyczka (30’)
2:0 Domagała (45’)
3:0 Szczepański (60’)
3:1 Bruder k. (71’)
Wielkopolanka Szelejewo: Antoniewicz – Śmiechowski, Fornalik, Staniewski, Nowak, Wabiński, Bruder, Dyba (80’ Naglak), D. Stanisławski (46’ T. Kubiak), J. Stanisławski, J. Kubiak