Za nami czwarta odsłona Leszczyńskiej Ligi Zakładów Pracy i Stowarzyszeń. Tym razem gostyńskie zespoły zaliczyły wpadki. Na drugim froncie zawodnicy Redbulla uzyskali dopiero czwarty wynik kolejki. Pomimo słabszej postawy gostynianie powrócili na czoło tabeli. Katastrofalny występ zaliczył bowiem dotychczasowy lider Volkswagen Polkowice. W pierwszej lidze zarówno SGLK, jak i Wolmet zagrały słabo, uzyskując odpowiednio 8 i 10 wynik kolejki.
(luke)