Zadowolony z frekwencji na treningach jest trener piłkarzy z Czeluścina, Marcin Jagodziński. Średnio w zajęciach udział bierze kilkunastu piłkarzy. – Na temat aktualnej dyspozycji będę mógł coś powiedzieć, kiedy rozpoczniemy cykl meczów sparingowych - oświadczył szkoleniowiec. Póki co w przygotowaniach udziału nie biorą Marcin Kostrzewa, Tomasz Foremniak, Mikołaj Broda oraz Paweł Spychała. Ten ostatni znalazł się w kręgu zainteresowań KS-u Ludwinowo. - Na chwilę obecną jest zawodnikiem Gromu i jeśli kluby nie dojdą do porozumienia w sprawie jego wypożyczenia nie będzie grał nigdzie, bo ja nie widzę już dla niego miejsca w Czeluścinie. Jeśli chodzi o sprawy sportowe będzie to duża strata dla naszej drużyny. Natomiast jeśli chodzi o sposób w jaki chcę się rozstać z klubem, to mówię stanowczo, że nikt nie będzie za nim płakał. Opowiadanie, że treningi w drużynie Gromu są na poziomie trampkarzy są nie na miejscu. Tym bardziej, że Spychała przez całą rundę jesienną był może ze cztery razy na treningu i jest ostatnią osobą, która na temat może coś powiedzieć – twierdzi stanowczo trener Jagodziński.
(luke)
