Dwa zwycięstwa oraz dwie przegrane zanotowali reprezentanci klubu Sporty Walki Gostyń, którzy wzięli udział w XVIII Turnieju im. Janusza Stawińskiego pseudonim Harcerz. W Rydzynie barw SWG bronili Karol Łapawa, Krzysztof Gorwa, Kamil Wojczek oraz Miłosz Łapawa.
Zaciętą walkę stoczył Karol Łapawa. - Musiał się sporo napracować, żeby to jego ręka została podniesiona w geście triumfu. Padało dużo ciosów, jednak w wymianach celniejszy był nasz zawodnik – przyznał prezes klubu, Krzysztof Wojtkowiak. Z kolei wyraźnie swój pojedynek wygrał Miłosz Łapawa. - Potrafił wykorzystać błędy przeciwnika i pokazał dużą różnorodność zadawanych ciosów – stwierdził prezes. Gorzej tym razem wypadli Wojczek oraz Gorwa. - Kamil niestety przegrał, chociaż powinien być remis. Dwie pierwsze rundy były dobre w jego wykonaniu, w trzeciej przegrał wyraźnie. Usprawiedliwieniem dla niego może być fakt, że jest tegorocznym maturzystą i musiał w ostatnim czasie bardziej poświęcić się nauce, niż treningom – oznajmił klubowy włodarz.
Swoją walkę przegrał także Gorwa. - Krzysztof nie dał sobie zrobić krzywdy, ale był za mało aktywny żeby wygrać swój pojedynek , ponadto zmaga się od dłuższego czasu z kontuzją kręgosłupa - skomentował trener Tomasz Dylak.
(luke)
