Na zakończenie piłkarskiej wiosny rywalem Lwa była drużyna z Dębna Polskiego. Tak, jak i w poprzedniej rundzie pojedynek obu „jedenastek” zakończył się podziałem punktów. Jako pierwsi piłkę w bramce zdołali umieścić gospodarze. Stało się to tuż przed przerwą, a szczęśliwym strzelcem okazał się Mikołaj Kędziora, wykorzystując zagranie z lewej strony boiska. Goście jednak nie podłamali się i tuż po zmianie stron doprowadzili do wyrównania. Tym razem bramka padła z rzutu karnego podyktowanego za faul na Szymonie Sikorze. Pewnym egzekutorem okazał się Łukasz Skrzypczak. Jako, że w drugiej połowie nie padło już więcej goli mecz ostatecznie zakończył się remisem. (luke)
Lew Pogorzela – Pelikan Dębno Polskie 1:1 (1:0)
1:0 Kędziora (44’) 1:1 Skrzypczak k. (48’)
Lew Pogorzela: Lew Pogorzela: Nawrot – Bruder, Jakubowski, Wielowiejski, Durak, Curyk, Mazurek, Szczęsny (46’ Kaniewski), Kędziora, Łopaczyk, Dorczyk