Długo nie mogli znaleźć sposobu piłkarze Kani Polcopper Gostyń na Brenewię Wijewo. - Gospodarze od początku spotkania bronili się. Brenewia postawiła nam nie jeden, a dwa autobusy - stwierdził po meczu trener Kani Polcopper Gostyń Jędrzej Kędziora.
Dopiero w 61. minucie goście rozmontowali defensywę miejscowych. Gola zdobył Jakub Chwaliszewski. Po tej sytuacji posypały się kolejne bramki. Lider leszczyńskiej klasy okręgowej wygrał 4 : 0. - Jeśli jesteś liderem, to musisz się spodziewać, że przeciwnik będzie się bronił. W pierwszej połowie były dwie okazje do zdobycia bramki. Szkoda że ich nie wykorzystaliśmy, bo gdybyśmy wtedy zdobyli gole, to grałoby się dużo łatwiej - stwierdził po meczu trener Kani Polcopper.
Brenwia WIjewo - Kania Polcopper Gostyń 0 : 4 (0 : 0)
0 : 1 - Jakub Chwaliszewski (61')
0 : 2 - Mateusz Mucha (67')
0 : 3 - Tobiasz Aksamit (77')
0 : 4 - Sebastian Fechner (79')
Kania Polcopper: Wujczak - Maćkowski, Krzyżostaniak, Fechner, Łapawa, Gendera, Mucha, Chwaliszewski, Aksamit (82' N. Olejniczak), Tomczak (72' M. Olejniczak), Baziór (78' Wachowski)