Sympatycy Korony, którzy w niedzielę nasłuchiwali wieści ze Święciechowy w najczarniejszych snach nie spodziewali się takiego obrotu sprawy. Korona jechała jak po swoje. Od początku sezonu Kormoran raczej zawodził. Obrońcy w każdym meczu popełniają mnóstwo błędów. Dlatego nikogo nie powinno dziwić, że zespół ze Święciechowy w 7. kolejkach stracił aż 24 bramki. To najgorsza defensywa w lidze. Niestety w niedzielę piaskowianie nie potrafili wykorzystać słabości rywali. Korona stwarzała sytuacje, które jednak seryjnie marnowała. Dogodnych okazji nie wykorzystali m.in. Mikołaj Bonawenturczyk, Radosław Wachowski oraz Andrzej Bonawenturczyk. O niebo lepiej w tym elemencie gry spisali się gospodarze, którzy popisali się niemalże 100 proc. skutecznością.
(luke)
Kormoran Święciechowa – Korona Piaski 4:1 (2:0)
1:0 Tyrała (12’)
2:0 Tyrała (20’)
3:0 Mania (66’)
3:1 Olejniczak (72’)
4:1 Lis (72’)
Korona Piaski: J. Naskrent – D. Wojciechowski, R. Bonawenturczyk, M. Andrzejewski, D. Naskrent, Olejniczak, Nowacki (35’ Wachowski), A. Bonawenturczyk, Leśnik (68’ Leśnik), Zieliński (56’ B. Wojciechowski), M. Bonawenturczyk