W miniony weekend Zjednoczeni rozegrali siódmy sparing w trwającym okresie przygotowawczym. Podopieczni Romana Gronowskiego szlifują formę w meczach kontrolnych. W Pudliszkach nie chcą zaniedbać żadnego szczegółu, aby już od pierwszej kolejki być gotowym do walki o awans. Tym razem rywalem był zespół Rydzynianka, dla którego był to generalny sparing przed startem nowego sezonu. Przed przerwą oba zespoły zdobyły po jednej bramce i trzeba przyznać, że był to wynik oddający przebieg boiskowych wydarzeń. Miejscowi wyszli na prowadzenie w 15 min, a piłkę do bramki skierował Hubert Krajka. Tuż przed przerwą Rydzyniak doprowadził do wyrównania. Goście wykorzystali nieporozumienie do jakiego doszło pomiędzy bramkarzem a obrońcą i po chwili Piotr Wlekliński wyciągał piłkę z siatki. Po zmianie stron gospodarze przeważali, jednak nie zdołali tego udokumentować golem. Okazji nie brakowało, jednak po strzałach Przemysława Bzdęgi oraz Daniela Chlebowskiego futbolówka mijała światło bramki. – Mieliśmy swoje sytuacje, ale nie udało się ich przypieczętować. Niestety przy wyrównującej bramce nie popisali się Nowak i Wlekliński - przyznaje szkoleniowiec. I dodaje: - Cieszy natomiast frekwencja oraz zaangażowanie na treningach. Na każdych zajęciach mam do dyspozycji kilkunastu chłopaków - kończy. (luke)
Zjednoczeni Pudliszki – Rydzyniak Rydzyna 1:1 (1:1)
1:0 Krajka (15’)
1:1 (40’)
Zjednoczeni Pudliszki: Wlekliński – Naskręt, Walczak, R. Łodyga, M. Kaczmarek, Chlebowski, Wenerski, Nowak, P. Szwarczyński, Krajka, Bzdęga
na zmiany wchodzili: Kubeczka, Szenajch, P. Kaczmarek, Rymaniak, Smektała, Wozich