Mimo słabej dyspozycji Dąbroczanka zdołała pokonać zdecydowanego outsidera rozgrywek z Zagórowa. Oprócz końcowego rozstrzygnięcia cieszył również powrót na boisko Grzegorza Chorały oraz Dariusza Biernata. Tak jak można było przypuszczać w spotkaniu „czerwoną latarnią” rozgrywek podopieczni Michała Roszaka zainkasowali komplet punktów. Jednak w końcowych minutach w szeregach gospodarzy zrobiło się bardzo nerwowo. Wszystko za sprawą kontaktowego gola autorstwa Szymona Ziemskiego. Gościom z Zagórowa zabrakło jednak czasu, aby powalczyć w tym dniu choćby o jeden punkt. (luke)
Dąbroczanka Pępowo – ZKS Zagórów 2:1 (1:0)
1:0 M. Kaczmarek (15’) 2:0 M. Kaczmarek (60’) 2:1 Ziemski (89’)
Dąbroczanka Pępowo: H. Roszak – Mat. Gubański, Mar. Roszak, B. Kaczmarek, Piosik, Cichy (60’ Chorała), Cieplik, Matyla (75’ Matuszewski), Brink (75’ Mar. Gubański), M. Kaczmarek, Szczęsny (69’ Biernat)