Mało kto mógł się spodziewać, że Krobianka w meczu wyjazdowym w Kleczewie zdobędzie jeden punkt. - Remis oczywiście cieszy, ale pozostał niedosyt, bo mogliśmy to spotkanie wygrać – stwierdził po meczu trener ARDI Krobianki, Dariusz Wiśniewicz. W drugiej połowie kolejny raz w tej rundzie zawiódł Adrian Nawrot, który nie wykorzystał rzutu karnego. - Jedenastka to jest loteria – powiedział Wiśniewicz. Grając na boisku rywala Krobianka w pierwszej kolejności zabezpieczyła swoje tyły i liczyła na szybkie kontry. Po jednej z nich nieoczekiwanie gola zdobył Jakub Borowczyk. Walcząca o utrzymanie w czwartej lidze Krobianka nie utrzymała korzystnego wyniku do końca pierwszej połowy, bowiem w 32. minucie wyrównał Rafał Czapski. W drugiej odsłonie zespół z Krobi miał doskonałą sytuację na zdobycie zwycięskiego gola, jednak w 55. minucie rzutu karnego, podyktowanego po faulu na Szymonie Świtale, nie wykorzystał Adrian Nawrot.
(HaS)
Sokół Kleczew – ARDI Krobianka Krobia 1 : 1 (1 : 1) 0 : 1 – Jakub Borowczyk (20') 1 : 1 – Rafał Czapski (32') ARDI Krobianka Krobia: Wabiński – Duda, Kendzia, Szumny, Gronowski (88' Knapp), Markowski, Czwojda, Przybyła, Świtała, Nawrot (75' Tomczak), Borowczyk