reklama

Tym razem Krobianka Krobia z Wisłą Borek Wielkopolski wpadki nie zaliczyła

Opublikowano:
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportW rundzie jesiennej mecz Wisły Borek Wielkopolski z Krobianką zakończył się dużą niespodzianką, bo drużyna Wojciecha Bzdęgi straciła punkty. Na drugą wpadkę Pinsel-Peter Krobianka z tym przeciwnikiem sobie nie pozwoliła.
reklama

W 25. kolejce w Krobi doszło do pojedynku derbowego. Pinsel-Peter Krobianka podejmowała Wisłę Borek Wielkopolski. W rundzie jesiennej w meczu tych drużyn rozgrywanym w Borku Wielkopolskim doszło do dużej niespodzianki. Zespół Tomasza Gawrońskiego urwał punkt wyżej notowanemu przeciwnikowi.

W niedzielę o niespodziance nie było mowy, bo gospodarze już w czwartej minucie objęli prowadzenie. Marcina Porzucka pokonał Piotr Sarbinowski. Miejscowi szybko podwyższyli prowadzenie. Osiem minut później było już 2 : 0. Tym razem do bramki Wisły trafił Joachim Knapp. Na przerwę piłkarze Krobianki schodzili z trzybramkową przewagą. W 45. minucie na listę strzelców wpisał się Mateusz Stróżyński.

Druga część meczu także toczyła się pod dyktando zawodników Wojciecha Bzdęgi, który niedzielny mecz rozpoczął na ławce rezerwowych. Po zmianie stron swojego dziewiątego gola w sezonie zdobył Piotr Sarbinowski, a Hubert Szymczak w 90. minucie ustalił wynik na 5 : 0 dla gospodarzy.

reklama

- Dobrze weszliśmy w ten mecz. Dobrze się dla nas ułożył. Zdobyliśmy gola, za chwile drugiego i kontrolowaliśmy przebieg tego meczu. Pojawiały się kolejne sytuacje, ale je marnowaliśmy. Kilka goli jeszcze mogliśmy strzelić. Wygrana mogła być wyższa, ale celowniki nie były dobrze ustawione. Cieszy zwycięstwo. To jest najważniejsze. Doskoczyliśmy do czołówki i walczymy dalej. Przed nami ciężkie mecze – podsumował trener Pinsel-Peter Krobianki Krobia Wojciech Bzdęga.

- Przy naszych bra

kach kadrowych nie mieliśmy dzisiaj kim przeciwstawić się Krobiance. W ostatniej chwili wypadł jeszcze Kacper Kędziora. Zabrakło czterech, pięciu zawodników z podstawowego składu, to trochę ciężko jest grać jak równy z równym z zespołem, który walczy o wejście do czwartej ligi – powiedział po spotkaniu Tomasz Gawroński trener Wisły Borek Wlkp.

Po 25. kolejce Pinsel-Peter Krobianka zajmuje trzecie miejsce w tabeli ze stratą czterech punktów do lidera. Natomiast Wisła zajmuje przedostatnią pozycję i do miejsca dającego pozostanie w piątej lidze traci cztery punkty.

Pinsel-Peter Krobianka Krobia – Wisła Borek Wlkp. 5 : 0 (3 : 0)
1 : 0 – Piotr Sarbinowski (4')
2 : 0 – Joachim Knapp (12')
3 : 0 – Mateusz Stróżyński (45')
4 : 0 – Piotr Sarbinowski (48')
5 : 0 – Hubert Szymczak (90')
Pinsel-Peter Krobianka: K. Stróżyński – Hajduk (55' Mróz), Jędrzej Knapp (55' Szpurka), M. Stróżyński, Paris, Bałuniak (35' Bzdęga), Moryson, Marchewka (55' Herman), Szymczak, Joachim Knapp (65' Wieczorek), Sarbinowski (65' Kubacki)
Wisła: Porzucek (83' Andruszkiewicz) - Gościniak, Wyrzykiewicz, Grodzki (70' Hądzlik), Roszak (79' Tomczak), Andrzejewski (68' Napierała), K. Grzemski (74' Gatti), M. Grzemski, Skowron, Kostuj (54' Derwich), Bruder

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo