Trener boreckich piłkarzy Tomasz Gawroński nie składa broni, choć wiele wskazuje, że zespół opuści dwóch kluczowych piłkarzy. Podobna sytuacja miała miejsce kilka miesięcy temu. Przed rundą wiosenną sezonu 2009/2010 z Wisłą pożegnali się Łukasz Łączny (Astra Krotoszyn) oraz Michał Kasprzak (Biały Orzeł Koźmin). Teraz sytuacja się powtarza. Jacek Tarzecki i Maciej Klinkosz to byli piłkarze, którzy w minionym sezonie decydowali o obliczu drużyny. Ten pierwszy najprawdopodobniej przeniesie się do GKS-u Jaraczewo. Natomiast Klinkosz na razie nie pojawił się na zajęciach i wiele wskazuje, że całkowicie zrezygnuje z gry. – Jacek miał od początku rozgrywek zająć moje miejsce w obronie. Obecnie wszystko wskazuje na to, że w dalszym ciągu będę musiał pomagać chłopakom na boisku – wyjaśnia opiekun boreckich piłkarzy. Znaleźć ich następców będzie ciężko, jednak szkoleniowiec wiślaków nie załamuje rąk. Mimo przetrzebionego składu podopieczni Tomasza Gawrońskiego w sparingach prezentują niezłą formę. W minioną sobotę w pokonanym polu zostawili GKS Krzemieniewo. (luke)
Wisła Borek – GKS Krzemieniewo 2:1 (0:0)
0:1 Nowacki (55’)
1:1 Paszek (65’)
2:1 Marciniszyn (80’)
Wisła Borek: Janowski – Wawrzyniak, Sz. Andrzejczak, Gawroński, Marciniszyn, M. Andrzejczak, Pelczyk, Łączniak, Tomczak, Schmitchen, Paszek
na zamiany wchodzili: Kaźmierczak, Dopierała, Derwich, Konieczny, Figielek, Szybiński