Mecz pomiędzy Szewą a Sarnowianką był pozbawiony ciężaru gatunkowego. Gostyńscy piłkarze wprawdzie uporali się z rywalem, choć tak naprawdę myślami byli już przy spotkaniach barażowych, które zwycięzcy dadzą przepustkę do „okręgówki”. – Jeszcze tego samego dnia popołudniu wybieramy się na mecz Wijewa i Obry czyli najlepszych drużyn drugiej grupy leszczyńskiej A-klasy, który rozstrzygnie z jakim zespołem przyjedzie nam powalczyć - mówił przed spotkaniem z Sarnową trener Remigiusz Jerszyński. Zanim jednak wysłannicy Szewy ruszyli do Wijewa w roli obserwatorów musieli wybiec na boisko, aby po raz ostatni w sezonie 2009/2010 powalczyć o ligowe punkty i chociaż myślami byli już przy barażach, to jednak udało im się zdobyć komplet punktów. (luke)
Szewa Gostyń – Sarnowianka Sarnowa 3:1 (1:1)
1:0 Staryczenko (17’) 1:1 Dolata (28’) 2:1 Bogusz k. (85’) 3:1 Zieliński (90’)
Szewa Gostyń: Dziubałka – M. Andrzejewski, Juska (57’ P. Andrzejewski), Naskrent, Górski (65’ Bogusz), Staryczenko, Wasielewski, Fajczyk, Brandys, Sulgostowski, Zieliński