Lider leszczyńskiej klasy okręgowej nie miał problemów z pokonaniem Promienia Krzywiń. Na własnym boisku Kania Polcopper ograła beniaminka 5 : 0. - Trochę sennie to wyglądało. Podobać mogły się tylko momenty - stwierdził trener gostyńskiego zespołu Jędrzej Kędziora.
Piłkarze Kani cel swój osiągnęli i zainkasowali kolejne trzy punkty. Gospodarze zrobili to niewielkim nakładem sił i dlatego wygrali "tylko" 5 : 0. Mogło być wyżej, bo przeciwnik w dzisiejszym spotkaniu nie był zbyt wymagający. Było to ósme zwycięstwo z rzędu drużyny prowadzonej przez Jędrzeja Kędziorę.
Kania Polcopper Gostyń - Promień Krzywiń 5 : 0 (2 : 0)
1 : 0 - Marcin Tomczak (12')
2 : 0 - Jakub Chwaliszewski (32')
3 : 0 - Tobiasz Aksamit (56')
4 : 0 - Mateusz Mucha (82')
5 : 0 - Jakub Chwaliszewski (83')
Kania Polcopper: Banaszak - Wytykowski, Krzyżostaniak, Fechner, Łapawa (65' Gendera), Pawlaczyk (74' Muszyński), M. Olejniczak (55' Aksamit), Baziór, Mucha, Chwaliszewski, Tomczak (61' Wachowski)