Wielkopolanka wygrała w Szelejewie z Lwem 1:0, po golu Przemysława Pawlaczyka z rzutu karnego w 89. minucie. Była to pierwsza porażka pogorzelskich piłkarzy w rundzie wiosennej. Od pierwszych minut częściej w natarciu była Wielkopolanka. W dobrych sytuacjach miejscowym brakowało jednak zimnej krwi. Do przerwy idealnych okazji bramkowych nie wykorzystali Dariusz Kaczmarek oraz Patryk Nawrocik. Tego dnia przyjezdni skupiali się raczej na przeszkadzaniu rywalowi. W efekcie rzadko gościli pod bramką strzeżoną przez Marcina Porzucka. Z kolei miejscowi wystawili swoich kibiców na wielką próbę. Wyrok na Lwie wykonali dopiero w końcówce meczu. Na minutę przed końcem rzut karny, podyktowany za zagranie ręką, na gola zamienił Przemysław Pawlaczyk.
(luke)
Wielkopolanka Szelejewo – Lew Pogorzela 1:0 (0:0)
1:0 Pawlaczyk (89’)
Wielkopolanka Szelejewo: Porzucek – Śmiechowski, Pawlaczyk, Rymaniak (65’ Hildebrandt), Durak, Nawrocik, Wabiński, Robak, Staniewski, Banaszak, Kaczmarek
Lew Pogorzela: Krystkowiak – Jańczak, K. Kędziora, Samol, Chudy, Łopaczyk, Sowula, Porożyński, Wojtkowiak, Leis, Zygner (55’ Mazurek)