Po efektownym zwycięstwie nad Victorią Ostrzeszów i awansie do półfinału Pucharu Polski strefy leszczyńskiej kibice Krobianki czekali na dobre wieści z Grębanina. Przed zespołem Wojciecha Bzdęgi stanęło trudne zadanie, bo z kadry wypadło kilku zawodników.
W pierwszej połowie piłka raz wpadła do bramki Orła, jednak sędzia uznał, że zawodnik gości naruszył przepisy gry w piłkę nożną. Jak widział tę sytuację Wojciech Bzdęga?
- Sędzia stwierdził, że bramkarz, który wbiegł na Mateusza Górkowskiego był faulowany – relacjonuje trener Pinsel-Peter Krobianki.
Nie była to jedyna zdaniem Wojciecha Bzdęgi kontrowersyjna decyzja sędziego. W polu karnym gospodarzy faulowany był Joachim Knapp, ale sędzia odgwizdał zagranie ręką.
- Wracamy do domu bardzo zawiedzeni. Nasza gra wyglądała naprawdę dobrze. Można było odnieść wrażenie, że strzelenie bramki to kwestia czasu, jednak na przerwę schodziliśmy przy stanie 0:0. Druga połowa również z naszą przewagą, wypracowaliśmy kilka dogodnych sytuacji. Wiadomo, że punkt to zawsze jest punkt, ale dzisiaj strata kolejnych dwóch naprawdę bardzo boli – podsumował trener Pinsel-Peter Krobianki Krobia.
W 11. kolejce zapowiada się bardzo ciekawy pojedynek w Krobi. Pinsel-Peter Krobianka będzie podejmować lidera trzeciej grupy piątej ligi. Mecz z Zawiszą Łęka Opatowska odbędzie się w niedzielę, 22 października o godz. 15.00.
Orzeł Mroczeń – Pinsel-Peter Krobianka 0 : 0
Pinsel-Peter Krobianka: Kołodziejczak – Maciej Wachowiak, Jędrzej Knapp, Kamieniarz, Górkowski, Szymczak, Szpurka, Bzdęga, Jędryczka (85’ Mateusz Wachowiak), Joachim Knapp (75’ Hajduk), Sarbinowski (85’ Woźniak)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.