reklama

Szczęście wreszcie uśmiechnęło się do Korony Piaski

Opublikowano:
Autor:

Szczęście wreszcie uśmiechnęło się do Korony Piaski - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
38
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
SportW piłce nożnej zdarza się, że nie zawsze wygrywa ta drużyna, która ładnej buduje akcje i dochodzi częściej do sytuacji bramkowych. Przekonała się o tym drużyna Polonii Chodzież, która będąc „lepszym” zespołem, z Piasków punktów nie wywiozła.
reklama

W 12. kolejce o mistrzostwo czwartej ligi Korona Piaski rozgrywała mecz u siebie. Zespół Michała Roszaka podejmował Polonię Chodzież. Stawką było tzw. sześć punktów, bo rywalizujące przy ulicy Dworcowej drużyny okupują od dawna miejsca w dolnej części tabeli.

Od początku meczu inicjatywę przejęli goście którzy, budując atak pozycyjny, starali się dojść do sytuacji bramkowych. W ten sposób jednak im się to nie udawało. Większe zagrożenie stwarzali ze stałych fragmentów gry. Po jednym z dośrodkowań z rogu boiska piłka odbiła się od poprzeczki. Gospodarze natomiast nastawili się na kontry i właśnie po szybkiej akcji objęli prowadzenie. Po zagraniu Patryka Draszczyka akcję zamknął Kacper Sworacki i ku uciesze kibiców Korony umieścił piłkę w bramce przeciwnika. Do remisu doprowadził Sebastian Kościański w 23. minucie. Korona ponownie wyszła na prowadzenie w 31. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego goście na moment wyjaśnili sytuację, wybijając piłkę poza pole karne. Futbolówka trafiła pod nogi Błażeja Danielczaka. Pomocnik gospodarzy precyzyjnie dośrodkował piłkę w pole karne. Najwyżej wyskoczył do niej Jakub Nowak i pewnym strzałem z główki skierował ją do bramki przeciwnika.

reklama

Druga połowa zaczęła się od ataków piłkarzy Polonii. Gospodarze momentami bronili się najprostszymi środkami, wybijając piłkę poza pole gry. Koronie długo dopisywało szczęście. Tak było m.in. w 60 minucie, gdy piłka odbiła się od poprzeczki bramki miejscowych. W 67. minucie goście zdobyli bramkę, na którą z przebiegu drugiej połowy zasłużyli. Dośrodkowanie z rzutu rożnego wykorzystał Dawid Chmielnicki. Goście przeważali, ale w ostatnim kwadransie to piłkarze Korony przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę. Po dwóch golach Błażeja Danielczaka Korona wygrała 4 : 2.

- To przeciwnik dzisiaj więcej operował piłką. Było widać, że atak pozycyjny mają dobrze wytrenowany. Wiedzieliśmy o tym, zdawaliśmy sobie sprawę, że ten mecz może tak wyglądać. Szukaliśmy odbioru piłki wyżej. Mieliśmy czekać na błędy przeciwnika w rozegraniu i kilka takich przechwytów mieliśmy. Kilka rzeczy, które sobie założyliśmy sprawdziło się. Nasza skuteczność była na dobrym poziomie, bo w drugiej połowie praktycznie pierwsza nasza akcja zakończyła się bramką. Dobrze, że podtrzymaliśmy tę passę. Dzisiaj zagraliśmy bez trzech zawodników. W środku pola i tyłach bałem się, jak to będzie wyglądać, ale chłopacy spisali się dobrze. Wreszcie wygraliśmy mecz u siebie. Ważne zwycięstwo, bo zbliżyliśmy się punktowo do zespołów, które są wyżej od nas w tabeli – podsumował trener Korony Piaski Michał Roszak.

reklama

Korona Piaski – Polonia Chodzież 4 : 2 (2 : 1)
1 : 0 – Kacper Sworacki (14’)
1 : 1 – Sebastian Kościański (23’)
2 : 1 – Jakub Nowak (31’)
2 : 2 – Dawid Chmielnicki (67’)
3 : 2 – Błażej Danielczak (77’)
4: 2 – Błażej Danielczak (88’)
Korona: Michałowicz – Jędrzejczak, K. Jankowiak, Cubal, Koszek, P. Draszczyk (89’ Leciej), Wachowski, Nowak, Sworacki (75’ Tomaszewski), Danielczak (90+2’ Paterczyk), Górniak (75’ J. Draszczyk)

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama