- Przede wszystkim, dzięki bardzo dobrej atmosferze w szatni i konsekwencji w dążeniu do celu zaczęliśmy grać bardziej zdecydowanie z meczu na mecz. Traciliśmy coraz mniej bramek, zaczęliśmy strzelać. Nie wiem zresztą o jakim marginesie błędu mówimy. Chłopaki grają za darmo, poświęcają swój prywatny czas na treningi i robimy co możemy, żeby było jak najlepiej. Najbardziej boli chłopaków, o czym często rozmawiamy, że gdzie nie pojedziemy, to wszyscy porównują nas niestety i mylą z czwartoligową Koroną. Często wysłuchujemy z trybun rzeczy, które nas nie dotyczą, z którymi nie mamy nic wspólnego. Z tym klubem łączy nas wiele. Gramy dla klubu, dla mieszkańców Piasków i okolic i chcielibyśmy, żeby to zostało jakoś docenione przez kibiców i przez władze gminy. W klubie ciężko znaleźć środki na cokolwiek, a mimo to i tak działamy i działać będziemy - mówi w wywiadzie dla ŻG szkoleniowiec Korony Piaski Dominik Jankowiak.
W przyszłym sezonie Korona będzie grała w „okręgówce”?
Nie lubię tego typu pytań. Ja bym je zmienił na: „czy w przyszłym sezonie Korona będzie grała?” Na razie mogę powiedzieć tyle, że mam już ustalony plan sparingów. Zagramy m.in. z Kanią Gostyń, Spartą Miejska Górka, Zjednoczonymi Pudliszki, Wisłą Borek Wlkp., Błękitnymi Kąkolewo i Lwem Pogorzela. Jestem w trakcie załatwiania jeszcze jednego sparingu. Treningi chcemy rozpocząć około 14 stycznia.
Pełna wersja wywiadu z trenerem Korony w najnowszym (2/2014) wydaniu Życia Gostynia.
(luke)