Nie służy piłkarzom Kani Gostyń granie na bocznym boisku OSiR Gostyń. W drugim wiosennym spotkaniu przed własną publicznością Kania przegrała. Tym razem zespół Rafała Pospiecha pokonała Ostrovia 1909 Ostrów Wielkopolski 0 : 3.
Mecz z Ostrovią ułożył się bardzo źle dla gospodarzy. Już w 7. minucie w wyniku nieporozumienia obrońcy z bramkarzem Kani Daniel Kaczmarek zdobył pierwszą bramkę w tym spotkaniu. Ten sam zawodnik podwyższył prowadzenie przyjezdnej drużyny w 28. minucie. Dziesięć minut przed końcem spotkania wynik ustalił Marek Szymanowski. Wygrana Ostrovii nie powinna nikogo dziwić, bo czołowy zespół czwartej ligi południowej nie przegrał już ostatnich jedenastu spotkań, a wiosną w pięciu pojedynkach stracił punkty tylko z Turem Turek.
Gostyńska Kania najbliższy mecz ligowy rozegra już w środę. Drużyna Rafała Pospiecha podejmować będzie na własnym boisku kolejny zespół z czołówki tabeli, Polonię Kępno. Początek spotkania godz. 17.00.
Kania Gostyń - Ostrovia 1909 Ostrów Wielkopolski 0 : 3 (0 : 2)
0 : 1 - Daniel Kaczmarek (7')
0 : 2 - Daniel Kaczmarek (28')
0 : 3 - Marek Szymanowski (80')
Kania: Wujczak - Maćkowski, Krzyżostaniak (79' Szymankiewicz), Muszyński, Łapawa, Karolczak, Mucha, Wachowski (84' Kordus), Danielczak (72' Kaźmierczak), N. Olejniczak, Sz. Olejniczak