reklama

Idziemy w dobrym kierunku

Opublikowano:
Autor:

Idziemy w dobrym kierunku - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport

- Już drugi sezon z rzędu na finiszu rozgrywek uplasowaliśmy się na trzecim miejscu w tabeli. Malkontenci powiedzą, że to tylko miejsce na podium, że to najgorsza lokata, bo nie dająca prawa gry w wyższej klasie rozgrywkowej, czy też w meczach barażowych. Dla nas to jednak spory sukces i powód do dumy - mówi w wywiadzie dla Życia Gostynia trener Sokoła Chwałkowo Dawid Kaczmarek. Czego zabrakło, żeby wdrapać się na szczyt?
Dziś można mówić, co by było gdyby… Może zabrakło nam atutów piłkarskich, może było kilka złych decyzji personalnych trenera, może zabrakło skupienia naszych defensorów w meczu ze Starym Bojanowem, w którym dwa razy prowadziliśmy i po trzech stałych fragmentach gry komplet punktów wyjechał z Chwałkowa, a może zabrakło motywacji w starciu w Pakosławiu, gdzie właściwie przeszliśmy obok meczu i nie podjęliśmy walki, nie wierząc w końcowy sukces ligowy i odrobienie strat. Naszym nadrzędnym celem jednak nie jest szczyt tabeli, choć oczywiście każdy z nas chciałby na tym szczycie się znaleźć. My konsekwentnie budujemy zespół, skupiamy się na szkoleniu młodzieży i systematycznym wprowadzaniu jej do piłki seniorskiej. Jak pokazały minione rozgrywki, w których seniorzy Sokoła Chwałkowo zajęli wysokie 3 miejsce w A-klasie, a juniorzy młodsi zostali mistrzami OZPN Leszno w swojej kategorii wiekowej – idziemy w dobrym kierunku.

Który z piłkarzy w ostatnich miesiącach najmilej pana zaskoczył?

Przynajmniej kilku zawodników zagrało w ostatnich miesiącach na bardzo dobrym poziomie, jednak oni systematycznie się rozwijają i z roku na rok grają coraz lepiej, więc ich forma mniej dziwi. Prawdziwym pozytywnym zaskoczeniem była dla mnie gra Tomka Chudego, który dołączył do składu już w trakcie rundy wiosennej właściwie z marszu i nie przepracował z nami zimowego okresu przygotowawczego, jednak sumiennie podchodził do treningów i szybko nadrobił zaległości, przez co w ostatnich miesiącach stał się podstawowym zawodnikiem, strzelił dwie ważne bramki i asystował przy pięciu trafieniach kolegów.

(luke)

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE