W minioną sobotę odbyła się pierwsza edycja turnieju Pępowo Cup. Uczestnikami byli piłkarscy adepci urodzeni w 1999 r. i młodsi. Pomimo faktu, że były to zawody towarzyskie emocji na parkiecie, jak również na trybunach miejscowej hali nie zabrakło. Inicjatorem imprezy był Klub Sportowy Ludwinowo. Do rywalizacji przystąpili m.in. piłkarze z Jarocina, a więc zeszłoroczni finaliści Turnieju o Puchar Premiera Donalda Tuska, co z pewnością dodało rangi sobotnim zawodom. To oni byli głównymi kandydatami do ostatecznego triumfu. Zadania absolutnie nie zamierzały ułatwiać pozostałe zespoły. A przyznać należy, że jarocinianie konkurentów mieli bardzo wymagających. Wśród nich zespoły Centry Ostrów Wlkp., Włókniarza 1925 Kalisz, Piasta Kobylin, Orli Jutrosin oraz Dąbroczanki Pępowo. Jednak sport dlatego jest piękny, że bywa przewrotny i częstokroć papierowy faworyt musi obejść się smakiem. Tym razem nie pomógł nawet fakt, że jarocinianie jako jedyni wystawili dwie ekipy. W wielkim finale naprzeciwko siebie stanęli piłkarze z Kobylina i Kalisza. Pojedynek decydujący o ostatecznym triumfie był popisem młodych futbolistów Włókniarza, którzy zwyciężyli 4:1. Trzecie miejsce zajęli zawodnicy z Ostrowa Wlkp., natomiast tuż za podium uplasowali się piłkarze Dąbroczanki. Pępowo Cup to sukces działaczy KS-u Ludwinowo oraz firmy ZM Biernacki, którzy byli organizatorami imprezy. (luke)
